Ksiądz Paweł jechał kompletnie pijany, a wcześniej odprawiał msze w intencji trzeźwości narodu

Brześć Kujawski: Ksiądz Paweł jechał kompletnie pijany, a wcześniej odprawiał msze w intencji trzeźwości narodu

Ksiądz Paweł jest terapeutą uzależnień. Od 2010 roku raz w miesiącu koło Poznania odprawiał msze w intencji trzeźwości narodu i w rodzinie. Po Eucharystii w kościele występowali następujący artyści: Zenon Laskowik, Jan Budziaszek, Anna Pietrzak, Lech Dyblik, Krzysztof Jaryczewski, Jarosław Wajk Stanisława Celińska. Józef Skrzek, Grażyna Łobaszewska i Tomasz Szwed. Ksiądz Paweł jest Diecezjalnym Duszpasterz Trzeźwości. Nie raz w swoich kazaniach mówił o mechanizmach i początkach źródłach uzależnień. - Problem leży w nieradzeniu sobie w sferze uczuć i emocji. Reszta to konsekwencje. Ktoś ostatnio powiedział, że diabeł jest okropny, wstrętny, cuchnący. Nie ma w nim żadnej estetyki, ale przebiera się w różne ubrania. Alkoholizm jest takim strojem. To jest demoniczne - mówił na jednym z kazań. - Dziś ludzie piją inaczej. Zmienił się też typ alkoholika. To są często ludzie sukcesu, dlatego mówimy, że to bardzo demokratyczna choroba, bo i księża, i aktorzy, i hutnik, górnik, a także prezydent mogą być alkoholikami - podkreślał duchowny. Ksiądz Paweł na własnej skórze przekonał się jaką podstępna chorobą jest alkoholizm. 10 listopada 2021 roku upił się jak smok. W jego krwi buzowało ponad 2,5 promila alkoholu. Mimo to wsiadł do samochodu. Dalszy ciąg materiału pod galerią ze zdjęciami.

Czytaj też: Toruń. Policjanci publikują zatrważające statystyki. Ci kierowcy wieźli śmierć

- Na szczęście nikogo nie zabiłem - wyznał naszemu dziennikarzowi bez owijania w bawełnę. - Jestem alkoholikiem i terapeuta. Złamałem wszystkie zasady by zachować trzeźwość. Chorowałem przez dwa tygodnie i na koniec zacząłem leczyć się alkoholem. Jestem na etapie szukania ośrodka. Ksiądz i policjant to osoby zaufania publicznego - dodał w rozmowie z "Super Expressem" ksiądz Paweł.

Policjanci z Włocławka podsumowali długi weekend na drogach. W oficjalnym komunikacie informują, że przez długi weekend zatrzymali pięciu pijanych kierowców. - Do pierwszego z nich doszło w środę (10.11.2021) około godziny 19 na terenie gminy Brześć Kujawski. Zostaliśmy powiadomieni o dachowaniu pojazdu. Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że 50-letni kierujący osobową kia jadąc do Humlina w kierunku Brześcia Kujawskiego w miejscowości Sokołowo Parcele nie dostosował prędkości do panujących warunków, zjechał na pobocze, gdzie dachował. Kierujący z województwa wielkopolskiego został zabrany do szpitala na badania. Okazało się, że obrażenia jego są powyżej dni 7 i policjanci zakwalifikowali zdarzenie jako wypadek drogowy. Przeprowadzone przez mundurowych badanie trzeźwości wykazało u kierowcy kia ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. W sprawie prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i spowodowania wypadku drogowego postępowanie prowadzą policjanci z Brześcia - czytamy w oficjalnym komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej Komendy Powiatowej Policji we Włocławku.

Nasi dziennikarze ustalili, że kierowca był ksiądz Paweł. - Mam złamany kręgosłup. Nie jestem jednak sparaliżowany - wyznał nam ksiądz.

Spodobał ci się materiał? Polub nas na Facebooku!