Dostanie dożywocie?

Luca L. biegał z nożem po Toruniu. Niespodziewana zmiana w zeznaniach szaleńca

2022-10-24 10:17

Toruń. Wracamy do sprawy ze stycznia 2022 roku. 21-letni Luca L. biegał po mieście i siał grozę z nożem w ręku. Napastnikowi grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności. Co ciekawe, podejrzany zmienił swoją wersję zdarzeń. Już nie wmawia całemu światu, że niczego nie wziął.

Horror z udziałem Luci L. opisywały media w całym kraju. 17 stycznia 2022 roku mężczyzna atakował mieszkańców Torunia długim nożem. Policjanci długo nie byli w stanie go obezwładnić. Dwa miesiące później pojawiły się szokujące wyniki testów. Luca L., został sprawdzony na wszystkie substancje psychoaktywne. Okazało się, że w swoim organizmie niczego nie miał. Prokuratura postawiła mu m.in. zarzut dwóch usiłowań zabójstwa. Grozi mu dożywocie. - Mężczyzna wyjaśnił, że w przeddzień zdarzenia był w klubie i prawdopodobnie ktoś dosypał mu jakiejś substancji do spożywanego przez niego napoju. W jakim stopniu jest to linia obrony, a jak dalece jest to wersja rzeczywista? Będziemy to weryfikował - mówił wtedy prokurator Marcin Licznerski, szef Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum-Zachód.

Luca L. zmienił wersję wydarzeń. Co się wydarzyło w Toruniu?

Jak podają "Nowości", toruńscy policjanci dotarli do konwersacji podejrzanego ze znajomymi. Wynika z nich, że świadomie wziął tzw. "kwas" (LSD). - Okazało się jednak dziwną krzyżówką związków chemicznych, które umknęły testom na niedozwolone substancje. Możliwe, że był to któryś z tak zwanych nowych narkotyków. Luca L. przebywał w towarzystwie dwóch kolegów w mieszkaniu. Wcześniej byli na drinku w popularnym lokalu przy ul. Mostowej. Specyfik zadziałał na 21-latka tak, że zaczął popadać w swoistą psychozę - czytamy na portalu "Nowości".

Luca L. przyznał się do świadomego zażycia tego dopalacza (?). Jego obrońcy liczą, że prokuratura odstąpi od najpoważniejszego z zarzutów, czyli usiłowania zabójstwa. Luca L. przyznał się również do atakowania nożem torunian, ale twierdzi, że nikogo nie chciał zabić. Śledczy czekają jeszcze na wyniki obserwacji psychiatrycznej. Biegli wkrótce powinni takową przekazać. Do tematu będziemy wracać w naszym serwisie.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Sonda
Czy kara za usiłowanie zabójstwa powinna być wyższa?
Obciął dłoń maczetą 21-letniemu Maksymilianowi. Masakra w Leżajsku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki