Motoambulans można znaleźć m.in. w Gdańsku. Przyszedł czas na Toruń?

i

Autor: CC Wikipedia / LukaszKatlewa Zdjęcie poglądowe

Motoambulans wkrótce na ulicach Torunia? To byłaby rewolucja w systemie ratownictwa!

2019-07-03 12:15

Na miejsce wypadku dojedzie szybciej niż karetka i tak samo profesjonalnie udzieli pierwszej pomocy medycznej. Mowa o motoambulansie i ratowniku-motocykliście. To jeden z projektów budżetu obywatelskiego Torunia na 2020 rok. Dlaczego przydałby się w naszym mieście?

Motocykle ratownicze na świecie są popularne od kilkudziesięciu lat, w Polsce - od kilkunastu. Pierwszym miastem był Gdańsk, potem następne. W kujawsko-pomorskiem motambulans jeździ po ulicach Bydgoszczy, od tego roku taki pojazd ma również Włocławek. Są one w systemie ratownictwa medycznego i wspomagają pracę karetek oraz LPR. Teraz kolej na Toruń, choć, jak mówi Michał Jarski, autor projektu - nie chciałby być beneficjentem motoambulansu.

Zalety takiego pojazdu są nie do przecenienia. Przede wszystkim skuteczne omijanie korków, korzystanie z innych dróg, a nawet - w razie konieczności - chodników, by jak najszybciej dotrzeć do poszkodowanego. To często połowa czasu, jakiego potrzebuje normalna karetka. Kiedy ona dopiero dojeżdża, ratownik z motocykla już tej pomocy udziela. Zabezpiecza też miejsce wypadku.

Szacunkowy koszt projektu "MotoAmbulans na ulicach Torunia" to 270 tysięcy złotych. Co obejmuje ta kwota? Michał Jarski wylicza:

- zakup używanego motocykla, najlepiej szosowo-turystycznego,
- jego dostosowanie (oklejenie, przemalowanie, wyposażenie w GPS,
- wideorejestrator,
- system łączności,
- sygnały świetlne i dźwiękowe,
- wyposażenie medyczne (uzgodnione z ratownikami, na pewno będzie to zestaw PSP R1 i automatyczny defibrylator AED),
- eksploatacja i utrzymanie motocykla,
- uzupełnienie środków medycznych,
- wynagrodzenie dla ratownika,
- odzież motocyklowa, itp.

Pomocy w przygotowaniu tego projektu udzieliła m.in. Fundacja Ratownictwo Motocyklowe Polska. Pojazd byłby używany od wiosny do jesieni. Dobrze sprawdza się również przy transporcie krwi i osocza. Kierowca musi być wykwalifikowanym ratownikiem medycznym, z uprawnieniami do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych kategorii A.

To koszty w ramach projektu. - Liczę, że motoambulans pozostałby w Toruniu na dłużej - podkreśla autor. - Jest szansa, bo są obietnice ze strony dyrekcji Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu - jeżeli projekt przejdzie, to chętnie włączą go w system ratownictwa szpitala - dodaje Michał Jarski.

"MotoAmbulans na ulicach Torunia" jest jednym z ponad 150 projektów do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego. Proponowany do puli ogólnomiejskiej. Do 12 lipca czas na uwagi i opinie mają mieszkańcy. Głosowanie dopiero w październiku, a wyniki poznamy w listopadzie. Przypomnijmy, do wydania w tym budżecie będzie 7 milionów 40 tysięcy złotych.

Pytamy w tym miejscu czytelników portalu ESKA INFO Toruń - co sądzicie o tym projekcie? Czy motoambulans przydałby się w Toruniu? Zachęcamy do dyskusji na Facebooku!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki