Toruń kontra Bydgoszcz na rowerach. Prezydenci zakładają się o frekwencję wyborczą

2025-05-23 19:22

Prezydent Torunia Paweł Gulewski ma zakład z prezydentem Bydgoszczy, Rafałem Bruskim. Stawką pojedynku jest nie tylko rowerowa przejażdżka w lajkrowych spodniach, ale przede wszystkim – wygrana demokracji. Wszystko po to, by zachęcić mieszkańców do licznego udziału w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Toruń kontra Bydgoszcz na rowerach. Prezydenci zakładają się o frekwencję wyborczą

i

Autor: facebook.com/rafal.bruski & facebook.com/pawel.gulewski Toruń kontra Bydgoszcz na rowerach. Prezydenci zakładają się o frekwencję wyborczą
Super Express Google News

W oryginalnym i pełnym humoru wpisie na Facebooku prezydent Torunia postanowił zmobilizować mieszkańców do udziału w głosowaniu, proponując nietypowy „zakład” między dwoma największymi miastami regionu – Toruniem i Bydgoszczą:

„Drodzy Torunianie, mamy zakład z Prezydentem Bydgoszczy! Jeżeli chcecie zobaczyć Prezydenta Rafał Bruski w lajkrowych spodniach i na rowerze w Toruniu, to zróbcie wszystko, aby to właśnie w Grodzie Kopernika była najwyższa frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Stawka? Przegrany wsiada na rower i jedzie z wizytą do miasta zwycięzcy – z Rynku na Rynek, przez Wisłę i Kujawsko-Pomorskie 🚴‍♂

Ale tak naprawdę, wygrywa demokracja. Bo wysoka frekwencja to zawsze zwycięstwo dla Polski.” - napisał na Facebooku prezydent Torunia.

Wpis szybko zyskał popularność wśród mieszkańców obu miast, a humorystyczna forma zaangażowania obywateli spotkała się z pozytywnym odbiorem w sieci.

Czy torunianie dopiszą przy urnach, a bydgoszczanin w lajkrach przemierzy Wisłę? Przekonamy się już po drugiej turze wyborów. Pewne jest jedno – demokracja może wygrać w każdym mieście. 

Fenomenalny żużel w Toruniu. Nowy zawodnik "Aniołów" podsumował debiut

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki