- Tragiczny wypadek na krajowej "szesnastce" w Łasinie pochłonął życie młodej kobiety.
- Ciężarówka zderzyła się czołowo z fordem focusem, po tym jak wcześniej uderzyła w inny samochód.
- W wypadku cudem przeżyła półtoraroczna córeczka ofiary, Gabrysia.
- Dowiedz się więcej o przyczynach i przebiegu tego wstrząsającego zdarzenia.
To był straszny wypadek. Wielka Scania z naczepą w Łasinie (woj. kujawsko-pomorskie) zjechała na środek drogi i zderzyła się czołowo z fordem focusem. Obydwa samochody po wypadku znalazły się polu. Na miejscu zginęła młoda kobieta.
W piątek (7 listopada) na drogach w woj. kujawsko-pomorskim panowały doskonałe - jak na tę porę roku - warunki do jazdy. Tak też było na drodze krajowej DK 16 koło Łasina. Tam jednak doszło do tragicznego wypadku.
Samochód osobowy kia sport kierowany przez 46-letnią Marię P. zjechał na lewy pas jezdni. Przez to doszło do bocznego uderzenia w potężną ciężarówką marki Scania. Ten samochód jechał z naczepą. Za jego kierownicą siedział 64-letni mężczyzna. Boczne uderzenie spowodowało rozerwanie przedniej opony.
Kierowca ciężarówki stracił panowanie nad samochodem. Zjechał na lewy pas jezdni i zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka samochodem fordem focusem. Za jego kierownicą siedziała kobieta.
Siła uderzenia była tak duża, że osobówka i ciężarówka zjechały z drogi i znalazły się w polu. Kierowcy z innych samochodów rzucili się na ratunek. Niestety, na pomoc było za późno. Kobieta poniosła śmierć na miejscu.
Kobieta nie jechała sama. Na foteliku, z zapiętymi pasami, była jej 18-miesięczna córeczka Gabrysia. Dziewczynka przeżyła. Z niewielkimi obrażeniami trafiła do szpitala na obserwację.