Żużel. PRES Toruń - Orlen Oil Motor Lublin, czyli finał PGE Ekstraligi
Nie ma ważniejszego dwumeczu w ligowym żużlu. Kiedy rozstrzyga się kwestia złota DMP, emocje sięgają zenitu. Nie miały znaczenia punkty z fazy zasadniczej, ani inne dotychczasowe osiągnięcia PRES Grupa Deweloperska Toruń oraz Orlen Oil Motoru Lublin. Oczywiście na ich podstawie można było wskazywać ekipę Jacka Ziółkowskiego jako faworyta, ale walka ruszała od zera. Gospodarze niedzielnego spotkania awansowali do finału PGE Ekstraligi po 9 latach, z kolei goście przyjechali do grodu Kopernika w roli obrońcy tytułu. Oba obozy liczyły, że wykorzystają niekwestionowany atut własnego toru.
Relację i wyniki z pierwszego finału PGE Ekstraligi znajdziecie pod galerią ze zdjęciami z Motoareny. Zapraszamy również do obejrzenia materiałów z trybun i toru. Autorem jest Piotr Lampkowski z "Super Expressu".
Polecany artykuł:
Apator - Motor: Relacja i wyniki z 1. Finału PGE Ekstraligi
Już po godzinie 18:00 czuliśmy, że atmosfera na Motoarenie będzie doskonała. Kibice obu ekip głośno wspierali swoich ulubieńców. Trenerzy desygnowali na próbę toru Patryka Dudka, Antoniego Kawczyńskiego, Bartosza Zmarzlika i Jacka Holdera. Już w pierwszym wyścigu mieliśmy olbrzymią kontrowersję. Na trzecim miejscu upadł Jack Holder i próbował podnieść się z toru. Wydawało się, że zdąży, ale arbiter Krzysztof Meyze przerwał wyścig! W tym momencie Patryk Dudek był na prowadzeniu.
W powtórce "Anioły" wygrały 4:2, choć długo Jan Kvech jechał przed Kuberą. Szybki wychowanek Unii Leszno zdołał jednak pokonać mniej doświadczonego rywala. Chwilę później ogromną sensację sprawił Antoni Kawczyński. Ulubieniec trybun przywiózł za plecami Wiktora Przyjemskiego. Mikołaj Duchiński do końca atakował Bartosza Bańbora i wyprzedził rywala na czwartym okrążeniu. Mocny cios wyprowadzili torunianie! Motoarena odleciała również po wyścigu nr 4. Para Duchiński - Lambert nie dała szans Cierniakowi i Przyjemskiemu! Po pierwszej serii było 16:8.
Reakcja Jacka Ziółkowskiego i Macieja Kuciapy była natychmiastowa. Za Cierniaka wyjechał Zmarzlik i znowu wygrał. Michelsen zdołał tylko rozdzielić duet mistrza z Kuberą. "Domin" po raz drugi w identyczny sposób oszukał Kvecha. Kilka minut później Jack Holder miał chrapkę na złapanie Emila Sajfutdinowa, ale Rosjanin z polskim paszportem się obronił. Przed końcem drugiej serii, gospodarze dorzucili dwa punkty do swojej przewagi. Patryk Dudek znalazł sposób na Zmarzlika, a "Lambo" przedarł się przed Bartosza Bańbora. Podczas długiej przerwy prezydent Torunia Paweł Gulewski wręczył medal Thorunium Wojciechowi Żabiałowiczowi i Jackowi Krzyżaniakowi.
Po serii trzech remisów, zwycięstwo 4:2 gospodarzom dał niezawodny duet Michelsen - Dudek, którego tylko rozdzielił Jack Holder. Sztabowi szkoleniowemu z Lublina nie opłacił się manewr z rezerwą taktyczną (Lindgren za Cierniaka). Szwed nie popisał się również w wyścigu nr 12. Na pierwszym łuku spowodował upadek Antoniego Kawczyńskiego i został wykluczony z powtórki. W niej najlepiej wystartował Bańbor, ale na dystansie został pokonany przez duet Kvech - Kawczyński. To były arcyważne punkty gospodarzy.
Jakby Motorowi było mało problemów, w czwartej serii "śliwka" przydarzyła się Zmarzlikowi. Kubera tylko rozdzielił Lamberta oraz Sajfutdinowa i drużyna Piotra Barona już była pewna zwycięstwa. Jedynym znakiem zapytania pozostały rozmiary. Menedżer Jacek Ziółkowski dwa razy wypuścił w boj Dominika Kuberę, a w wyścigach nominowanych zabrakło miejsca dla Lindgrena. Manewry sztabu gości dały połowiczny sukces. W wyścigu nr 14 para Lambert - Sajfutdinow przyjechała za Kuberą, a w ostatniej gonitwie zawodów Zmarzlik tylko rozdzielił Dudka i Michelsena.
Torunianie wygrali i mają pełne prawo myśleć, że zdołają "złamać" mistrzów Polski. Ci jednak będą wierzyć, że na własnym torze odrobią straty. Czekają nas gigantyczne emocje w rewanżu. Na razie dostaliśmy genialną reklamę żużla na najwyższym poziomie. Motoarena momentami była w innej galaktyce! Po raz kolejny fruwał Patryk Dudek, a arcyważne punkty dowieźli juniorzy. Torunianie nie mieli słabych punktów, a dziury Motoru były aż nadto widoczne. Mylił się nawet Bartosz Zmarzlik, a kompletną klapą był występ Mateusza Cierniaka i Wiktora Przyjemskiego.
- Mogę powiedzieć tylko dziękujemy! Piękny mecz, piękny sezon. Dziękuję kibicom, trenerowi i kochanej żonie - powiedział po zawodach Przemysław Termiński.
Wyniki meczu PRES Grupa Deweloperska Toruń - Orlen Oil Motor Lublin
PRES Grupa Deweloperska Toruń - 54
- 9. Patryk Dudek - 13 (3,3,3,1,3)
- 10. Robert Lambert - 8+1 (2*,1,0,3,2)
- 11. Jan Kvěch - 5+1 (1,0,1*,3)
- 12. Mikkel Michelsen - 10 (2,2,2,3,1)
- 13. Emil Sajfutdinow - 9+2 (1*,3,3,1,1*)
- 14. Mikołaj Duchiński - 4 (1,3,0)
- 15. Antoni Kawczyński - 5+1 (3,0,2*)
- 16. Krzysztof Lewandowski - NS
Orlen Oil Motor Lublin - 36
- 1. Jack Holder - 5+1 (w,2,1*,2,0)
- 2. Fredrik Lindgren - 3+1 (0,1*,2,0,w)
- 3. Dominik Kubera - 10 (2,1,2,2,3,0)
- 4. Mateusz Cierniak - 2+1 (1,-,1*,-)
- 5. Bartosz Zmarzlik - 13 (3,3,2,3,0,2)
- 6. Wiktor Przyjemski - 2 (2,0,-)
- 7. Bartosz Bańbor - 1 (d,0,0,1)
- 8. Bartosz Jaworski - NS
Bieg po biegu:
- 1. (60,33) Dudek, Kubera, Kvech, J. Holder (w/u) - 4:2
- 2. (60,96) Kawczyński, Przyjemski, Duchiński, Bańbor (d4) - 4:2 (8:4)
- 3. (59,86) Zmarzlik, Michelsen, Sajfutdinow, Lindgren - 3:3 (11:7)
- 4. (61,10) Duchiński, Lambert, Cierniak, Przyjemski - 5:1 (16:8)
- 5. (60,18) Zmarzlik, Michelsen, Kubera, Kvech - 2:4 (18:12)
- 6. (60,47) Sajfutdinow, J. Holder, Lindgren, Kawczyński - 3:3 (21:15)
- 7. (60,51) Dudek, Zmarzlik, Lambert, Bańbor - 4:2 (25:17)
- 8. (60,83) Sajfutdinow, Kubera, Cierniak, Duchiński - 3:3 (28:20)
- 9. (60,55) Dudek, Lindgren, J. Holder, Lambert - 3:3 (31:23)
- 10. (60,68) Zmarzlik, Michelsen, J. Kvech, Bańbor - 3:3 (34:26)
- 11. (61,16) Michelsen, J. Holder, Dudek, Lindgren - 4:2 (38:28)
- 12. (61,87) Kvech, Kawczyński, Bańbor, Lindgren (w/su) - 5:1 (43:29)
- 13. (60,98) Lambert, Kubera, Sajfutdinow, Zmarzlik - 4:2 (47:31)
- 14. (61,05) Kubera, Lambert, Sajfutdinow, J. Holder - 3:3 (50:34)
- 15. (60,94) Dudek, Zmarzlik, Michelsen, Kubera - 4:2 (54:36)
- Sędzia: Krzysztof Meyze
- Widzów: 16354