- Patryk Dudek znacząco pomógł PRES Toruń w pokonaniu Betard Sparty Wrocław. "Anioły" są bliżej awansu do finału PGE Ekstraligi. W niedzielę wygrały 52:38, a "Duzers" dorzucił do dorobku drużyny 8 punktów i dwa bonusy.
- Wynik mistrza Polski może nie powala na kolana, ale większość wyścigów z udziałem wychowanka Falubazu kończyła się triumfami drużynowymi ekipy Piotra Barona.
- Po zawodach z Dudkiem rozmawiał m.in. dziennikarz naszego serwisu. "Duzers" nie chciał mówić o przewadze drużyny, za to szczerze ocenił swój występ!
Żużel. Patryk Dudek po wygranej PRES Toruń. Tak skomentował półfinał PGE Ekstraligi
Wywiad z "Duzersem" w formie wideo znajdziecie na początku artykułu. Przypomnijmy - indywidualny mistrz Polski zmierza po złoty medal w rozgrywkach TAURON SEC. Triumf w mistrzostwach Europy dałby mu upragniony powrót do Grand Prix. Indywidualne rozgrywki to jedno, ale dla kibiców PRES Toruń liczy się przede wszystkim walka o złoto w PGE Ekstralidze. Pierwszy krok w kierunku finału został wykonany w niedzielny wieczór. Dudek dorzucił do dorobku swojej ekipy 8 punktów i dwa bonusy, choć tego dnia miał problemy z prędkością.
- Czy to wystarczająca przewaga? To wy jesteście dziennikarzami, ekspertami, ja się nie znam na żużlu. Nie mam pojęcia. Nie lubię takich pytań - powiedział nam Patryk Dudek.
- Prędkości nie było w moim sprzęcie na pewno, ale te wyścigi z moim udziałem były na plus lub na remis. Gdybym ja zrobił 12 punktów, to jeden z kolegów musiałby zrobić ich mniej. Przy tak dobrej drużynie jak nasza, ktoś musi dowozić te "drugie" punkty. Moje jedynki były na dobrych zawodnikach - podkreślił "Duzers".
Dalszy ciąg materiału znajduje się pod galerią ze zdjęciami z meczu PRES Toruń - Betard Sparta Wrocław. Półfinał PGE Ekstraligi w obiektywie Piotra Lampkowskiego wyglądał tak:
Lider "Aniołów" o rewanżu we Wrocławiu: Nie dam wam odpowiedzi
W końcówce fazy zasadniczej sezonu 2025 PGE Ekstraligi, torunianie wysoko przegrali we Wrocławiu. Po zawodach trener Piotr Baron i członek rady nadzorczej Adam Krużyński mówili, że zespół sporo testował. - A cóż mieliśmy mówić, skoro zrobiliśmy tam lekko ponad 30 punktów. Dziś nie dam wam odpowiedzi. Mamy mnóstwo czynników. Przez dwa tygodnie każdy z nas będzie jeździł w różnych miejscach, wykonywał prace serwisowe, do tego dochodzi pogoda, wszystko może się wydarzyć - podkreślił Dudek.
Rewanżowe spotkanie półfinałowe zaplanowano na pierwszy tydzień września (najprawdopodobniej 7.09.2025). Będziemy je relacjonować w naszym serwisie.