Amber Gold: Obrona chce, by przesłuchano 18 tysięcy świadków. Proces zostanie sparaliżowany?

2015-10-31 13:18

18 tysięcy świadków do przesłuchania przez sąd. Tego chce obrona Marcina P., byłego szefa Amber Gold, oskarżonego między innymi o oszustwo i pranie brudnych pieniędzy.   

Przez trzy lata mająca siedzibę w Gdańsku firma Amber Gold kusiła klientów wysokim oprocentowaniem.

i

Autor: Archiwum serwisu Przez trzy lata mająca siedzibę w Gdańsku firma Amber Gold kusiła klientów wysokim oprocentowaniem.

Odpowiedni wniosek wpłynął do Sądu Okręgowego  w Gdańsku. Skąd pomysł, by przesłuchać aż 18 tysięcy osób? Tłumaczy to adwokat Michał Komorowski:

Procesowi w sprawie Amber Gold grozi paraliż?

Obrona chce przesłuchania świadków w sposób umożliwiający zachowanie prawa do obrony i zasady równości stron w postępowaniu karnym – zaznacza adwokat Komorowski. Wniosek w tej sprawie celowo został złożony jeszcze przed rozpoczęciem procesu, co zdaniem obrony, oddala zarzut o rzekomym paraliżu pracy nad sprawą:

Sąd nie jest związany żadnym terminem, w czasie którego miałby rozpoznawać taki wniosek. Akt oskarżenia przeciwko Marcinowi P. i jego żonie wpłynął do gdańskiego sądu w czerwcu. Do dzisiaj nie wyznaczono terminu rozpoczęcia procesu. 

Amber Gold [HISTORIA]

Amber Gold działał od 2009 roku. Firma kusiła klientów wysokim oprocentowaniem, które rzekomo miała generować na inwestycjach w złoto. Teoretycznie, człowiek, który lokował swoje oszczędności w firmie Amber Gold mógł liczyć na oprocentowanie rzędu 6-16 procent w skali roku. Tysiące osób zdecydowało się umieścić tutaj swoje oszczędności. W 2012 roku firma Amber Gold ogłosiła upadłość. Klienci Amber Gold nie odzyskali swoich wpłat, nie mówiąc już o odsetkach. Sprawa trafiła do sądu.

W opublikowanym w 2013 roku raporcie Komitet Stabilności Finansowej zauważył, że wyłudzenie pieniędzy przez Amber Gold od było możliwe między innymi dzięki zaniechaniom ze strony instytucji publicznych, wskazując przede wszystkim na Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Wrzeszcz, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ABW oraz CBŚ oraz część banków współpracujących z Amber Gold. Poszkodowane w aferze Amber Gold osoby złożyły też wspólny pozew przeciwko Skarbowi Państwa.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki