Gdańskie drzewa pokryte białymi plamami. Zastanawiasz się, co to takiego? To bardzo groźne szkodniki

2016-06-15 11:00

Górny Wrzeszcz, okolice Śródmieście, przy Alei Zwycięstwa - to tylko niektóre lokalizacje, w których zaatakował łysik wiązowiec - szkodnik żerujący na drzewach. W tych miejscach zaobserwujemy klomby, wiązy i lipy oblepione owadami. Jest ich tyle, że bez trudu zobaczymy je gołym okiem. 

Łysik wiązowiec zaatakował gdańskie drzewa

i

Autor: Archiwum serwisu Łysik wiązowiec zaatakował gdańskie drzewa

Na razie urzędnicy nie mają zamiaru bić na alarm, ale w przyszłości szkodnik może okazać się bardzo groźny. Tym bardziej, że walka z nim jest niezwykle trudna. Samice łysika wiązowca kryje swoisty pancerz - ochronna tarczka, która uniemożliwia zastosowanie wobec owada broni np. w postaci oprysków. Larwy tego owada również mają specjalną ochronę i rozwijają się w woskowym woreczku. 

Łysik wiązowca bywa niebezpieczny dla drzew. Szkodniki wysysają z nich soki, a dodatkowo osłabione drzewo narażają na kolejne ataki innych szkodliwym dla roślin formacji, tj. grzyby. W efekcie drzewo może częściowo obumrzeć. Jednym z niewielu skutecznych sposobów na wytępienie szkodnika jest mechaniczne usuwanie go z drzew, np. przy użyciu szczotki. 

Na razie jednak, opiekunowie miejskiej zieleni zachowują spokój i nie mają zamiaru podejmować działań wymierzonych w owada żerującego na gdańskich klonach, lipach i wiązach. Zarząd Dróg i Zieleni zapewnia jednak, że będzie bacznie monitorował sytuację, a w razie potrzeby - wdroży odpowiednie procedury. 

Czytaj też: Żmija zygzakowata na Pomorzu. Występuje u nas coraz częsciej. Spotkania z tym wężem lepiej unikać. Jego jad potrafi zabić

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki