Gdynia: Wpadł z bronią do banku i ukradł olbrzymią gotówkę. Jest akt oskarżenia

2020-09-29 12:15

Prokuratura Rejonowa w Gdyni zakończyła śledztwo w sprawie napadu na bank, do którego doszło 16 marca. Zamaskowany mężczyzna wpadł do placówki z przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł 35 tysięcy złotych i uciekł autem z miejsca zdarzenia. Sprawca został zatrzymany po dziesięciu dniach, a zdradziły go elementy charakterystyczne samochodu. Grozi mu kilkuletnia odsiadka.

Napad miał miejsce w godzinach pracy placówki. - Do pomieszczenia wszedł mężczyzna z zasłoniętą twarzą oraz czapką na głowie. Wyciągnął przedmiot przypominający broń. Grożąc pracownicy, polecił wydanie pieniędzy - opisuje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Napastnik odjechał Hondą Civic w amerykańskiej wersji nadwozia i okazało się to kluczowe dla wyjaśnienia sprawy. - Auto posiada charakterystyczne elementy karoserii, występujące tylko w pojazdach produkowanych na rynek w USA. Samochód ma również inne cechy, które doprowadziły do ustalenia sprawcy napadu - tłumaczy Grażyna Wawryniuk.

Podejrzany to 42-letni mężczyzna, mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego. Policjanci zatrzymali go dziesięć dni po napadzie. - W toku czynności przeszukania wynajmowanego przez niego lokalu ujawniono 39 porcji konsumpcyjnych środka psychotropowego - dodaje rzeczniczka gdańskiej prokuratury.

Mężczyzna usłyszał zarzuty, jednak nie przyznaje się do popełnienia przestępstw. Odmówił złożenia wyjaśnień. Na wyrok poczeka w areszcie.

Sedno Sprawy - Leszek Miller

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki