Ludzka ręka przy śmietniku! Śledczy sprawdzają, czy to fragment ciała zamordowanego Mateusza

2025-12-18 12:49

Szokujące wieści ze słupskiej prokuratury. W czwartek (18 grudnia) poinformowano o odnalezieniu ludzkiej ręki przy jednej z wiat śmietnikowych przy ul. Moniuszki w Słupsku (woj. pomorskie). Śledczy sprawdzą, czy znalezisko może mieć związek z zabójstwem 31-letniego Mateusza D. Podejrzanym o dokonanie zbrodni jest 19-letni Alan G., który miał zabić, a następnie poćwiartować ciało Mateusza.

Super Express Google News
  • W Słupsku znaleziono ludzką rękę, co wywołało falę spekulacji i obaw wśród mieszkańców.
  • Odkrycie może mieć związek z brutalnym zabójstwem 31-letniego Mateusza D., którego ciało zostało poćwiartowane.
  • 19-letni Alan G. jest głównym podejrzanym w sprawie, a śledztwo ma wyjaśnić jego rolę w tej makabrycznej zbrodni.
  • Jakie nowe dowody ujawni analiza DNA i czy doprowadzi to do ostatecznego rozwiązania tej wstrząsającej zagadki?

Jak informuje Paweł Wnuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Słupsku, w środę (17 grudnia) wieczorem przy wiacie śmietnikowej przy ul. Moniuszki policjanci znaleźli lewą rękę. Wnuk wyjaśnił, że szczątki po przeprowadzeniu oględzin zostały zabezpieczone, a następnie przekazane do badań patomorfologicznych.

W celu ustalenia do kogo należała znaleziona ręka zostanie powołany biegły z zakresu badań DNA. Wyniki badań DNA pozwolą na stwierdzenie, czy fakt znalezienia niniejszej ręki ma związek z zabójstwem Mateusza D.

– wyjaśnił rzecznik słupskiej prokuratury w rozmowie z PAP.

Do zabójstwa Mateusza D. doszło 24 listopada 2025 r. w Słupsku. W związku ze sprawą zatrzymano 19-letniego Alana G., który potwierdził śledczym, że po dokonaniu zbrodni, „ciało ofiary poćwiartował w łazience mieszkania przy użyciu noży kuchennych, a następnie w walizce po fragmentach przeniósł je do parku, gdzie zakopał je w workach na śmieci, a walizkę spalił”. Po zabójstwie 19-latek użył telefonu ofiary. Do matki Mateusza D., pani Lucyny, wysłał wiadomość z żądaniem 100 tys. zł w zamian za jego uwolnienie.

Alan G. 1 grudnia sam zgłosił się na Komendę Miejską Policji w Słupsku. Złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie oraz fałszywe zeznania na temat rozboju, którego na nim miał się dopuścić rzekomo Mateusz D. 19-latek został zatrzymany. Tego samego dnia policja ustaliła miejsce ukrycia zwłok Mateusza D., którego zaginięcie kilka dni wcześniej zgłosiła rodzina i znajomi z pracy. Poćwiartowane zwłoki były zakopane w Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku. Sekcja zwłok wykazała, że Mateusz D. zmarł w wyniku zadanych mu w okolicę serca pięciu ran kłutych nożem. Do poćwiartowania ciała doszło już po śmierci mężczyzny.

4 grudnia Alan G. usłyszał zarzuty. 19-latek jest podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem współlokatora 31-letniego Mateusza D. i zbezczeszczenie jego zwłok. Kolejne zarzuty dotyczą usiłowania wymuszenia rozbójniczego oraz fałszywego zawiadomienia o przestępstwie.

Sąd Rejonowy w Słupsku przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt. Za popełnienie zbrodni zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem grozi nawet dożywocie.

CZYTAJ TEŻ: Chorej mamie został po Mateuszu tylko ciśnieniomierz. Współlokator zadźgał go i poćwiartował ciało

Sonda
Czy dożywocie to odpowiednia kara za zabójstwo?
Zabójstwo 11-latki z Jeleniej Góry. Reporter "Super Expressu" był na miejscu tragedii

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki