- Rodzina Mateusza D. z Miastka mierzy się z tragedią po brutalnym zabójstwie.
- Zbiórka pieniędzy ma na celu wsparcie bliskich w pokryciu kosztów pogrzebu oraz zapewnienie leczenia schorowanej matce i remontu mieszkania.
- Odkryj, jak doszło do zbrodni w Słupsku i jakie okrutne szczegóły ujawnił podejrzany Alan G., po dokonaniu morderstwa.
- Dowiedz się, co skłoniło 19-latka do złożenia fałszywych zeznań i jakie konsekwencje grożą mu za to potworne przestępstwo.
Rodzina 31-letniego Mateusza D. mieszka w Miastku. Żyją skromnie i oszczędnie. W sieci uruchomiono zbiórkę pieniędzy dla bliskich zamordowanego. - Koszty pogrzebu i ostatniego pożegnania znacznie przekraczają ich możliwości finansowe – czytamy w treści zbiórki. - Jego odejście złamało serca najbliższych i pozostawiło ich w głębokiej żałobie, z którą trudno im się zmierzyć – napisano.
Pani Lucyna, schorowana mama Mateusza, potrzebuje leczenia, a to wymaga kosztów. Kobieta ma też jedno, małe marzenie. Remont mieszkania ułatwiłby jej życie na starość w godnych warunkach. - Zbliżają się święta – dla tej rodziny będą one okresem wyjątkowo trudnym. Wiemy, że żadna kwota nie odda życia Mateusza ani nie ukoi ran w sercach jego bliskich. Ale nawet najmniejsze wsparcie może odciążyć ich w tych bolesnych dniach i pozwolić godnie pożegnać ukochanego syna, brata i przyjaciela – napisali organizatorzy zbiórki, dostępnej TUTAJ. Kwota wpisana w zbiórce to milion złotych. Do piątkowego poranka (12 grudnia) zebrano ponad 134 tysiące złotych.
Do zbrodni doszło 24 listopada 2025 r. w Słupsku. Alan G. przyznał śledczym, że po dokonaniu zabójstwa, „ciało ofiary poćwiartował w łazience mieszkania przy użyciu noży kuchennych, a następnie w walizce po fragmentach przeniósł je do parku, gdzie zakopał je w workach na śmieci, a walizkę spalił”. Po zabójstwie 19-latek użył telefonu ofiary. Do matki Mateusza D. wysłał wiadomość z żądaniem 100 tys. zł w zamian za jego uwolnienie.
W poniedziałek (1 grudnia) Alan G. sam zgłosił się na Komendę Miejską Policji w Słupsku. Złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie oraz fałszywe zeznania na temat rozboju, którego na nim miał się dopuścić rzekomo Mateusz D. 19-latek został zatrzymany. Tego samego dnia policja ustaliła miejsce ukrycia zwłok Mateusza D., którego zaginięcie kilka dni wcześniej zgłosiła rodzina i znajomi z pracy. Poćwiartowane zwłoki były zakopane w Parku Kultury i Wypoczynku w Słupsku.
Sekcja zwłok wykazała, że Mateusz D. zmarł w wyniku zadanych mu w okolicę serca pięciu ran kłutych nożem. Do poćwiartowania ciała doszło już po śmierci mężczyzny. Alan G. nie był wcześniej karany sądownie. Z ustaleń śledztwa wynika, że leczył się psychiatrycznie. Za popełnienie zbrodni zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem grozi nawet dożywocie.