Sopocka plaża ma problem. Szpecące glony tworzą przy molo nieestetyczne wyspy. Trzeba też zatykać nos [ZDJĘCIA]

2016-09-26 12:34

Nieopodal sopockiego molo - czyli w miejscu najchętniej uczęszczanym przez turystów, każdego dnia zbierają się gnijące glony, a plażowicze są coraz bardziej niepocieszeni. Tym bardziej, że morskie rośliny wydzielają nieprzyjemny zapach. 

Tak prezentuje się sopocka plaża

i

Autor: Archiwum serwisu Tak prezentuje się sopocka plaża

Glony wyrzucane na sopocką plażę nie są nowym problemem. Kurort nie od dzisiaj mierzy się z nieestetyczną brejowatą masą. Na sprawę po raz kolejny zwrócił nam uwagę Pan Kamil z Gdyni, który ostatnio zabrał do Sopotu swoich zagranicznych gości. - Po pierwszych zachwytach nad sopockim deptakiem, nie mogli się nadziwić temu, jak wygląda tutejsza plaża. Pytali mnie, jak to możliwe, że brzeg wygląda tak odpychająco i skąd ten zapach - opowiada nam. 

Wielkie wyspy z glonów w Sopocie

i

Autor: Archiwum serwisu Wielkie wyspy z glonów w Sopocie

Przypadek tych obcokrajowców zapewne nie jest odosobniony - podobne wrażenia może wynieść każdy, kto miał okazję widzieć sopocką plażę. Tym bardziej, że glony tworzą niekiedy wyspy, na których zbierają się śmieci i koczują nadmorskie ptaki. Mimo tego, że jak zapewniają zarządcy plaży - każdego dnia miejsce jest oczyszczane z glonów.

- To nic nowego, w tym miejscu morze wyrzuca na brzeg glony. Wyciągamy je codziennie rano do 3 metrów w głąb morza, sprzątamy też linię brzegową - zapewnia nas Irena Kościelińska z sopockiego MOSiR-u. Zadanie oczyszczania plaży zostało powierzone zewnętrznej firmie, która posiada specjalistyczny sprzęt. 

Zobacz też: Co to za galaretowaty stwór? Chełbie modre pokazały się w Bałtyku. I jest ich naprawdę dużo. Czy są groźne i mogą poparzyć?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki