- Władysławowo: Na ruchliwym przejściu kolejowym turyści masowo ignorują zasady bezpieczeństwa, przechodząc przez tory tuż przed nadjeżdżającym pociągiem.
- Nagranie z TikToka, pokazujące chaos i lekceważenie zagrożenia, wywołało falę oburzenia i komentarzy internautów, wskazujących na cud, że nie doszło do tragedii.
- Brak personelu nadzorującego i odpowiednich zabezpieczeń, takich jak przejścia podziemne, sprzyja niebezpiecznym zachowaniom.
Jak donosi Radio Eska Trójmiasto, do niebezpiecznej sytuacji doszło na jednym z najbardziej uczęszczanych przejść kolejowych we Władysławowie. Krótkie nagranie, opublikowane na TikToku przez profil Na Szlaku, pokazuje to, czego nikt nie chciałby oglądać na żywo: setki ludzi, w tym rodziny z dziećmi, ignorują zasady bezpieczeństwa i przechodzą przez tory tuż przed nosem nadjeżdżającego pociągu.
Na filmie widać peron wypełniony turystami. Gdy jeden z pociągów powoli wyjeżdża ze stacji, część osób czeka grzecznie za barierkami. Ale inni, jakby nieświadomi zagrożenia, ruszają przez tory – mimo że z przeciwka nadjeżdża kolejna lokomotywa. Maszynista trąbi, tłum rozlewa się na przejście, a przez kilka sekund panuje totalny chaos.
Komentarze internautów nie pozostawiają złudzeń. „Cud, że jeszcze nikt tam nie zginął”, „Ludzie chyba nie wiedzą, że pociąg nie zatrzyma się w miejscu”, „To miejsce to tragedia czekająca na dogodny moment” – piszą zbulwersowani widzowie.
Radio Eska Trójmiasto podkreśla, że taka sytuacja nie wydarzyła się po raz pierwszy. Stacja kolejowa we Władysławowie w sezonie wakacyjnym przeżywa oblężenie, a tłumy podróżnych nie zawsze zachowują się odpowiedzialnie. Choć na miejscu są barierki i sygnalizacja, nie wystarczy to, by zapobiec podobnym zdarzeniom.
Brakuje personelu nadzorującego ruch pieszych, a przy tak ogromnym natężeniu ludzi wystarczy chwila nieuwagi lub jedna osoba, która zignoruje zasady – by doszło do tragedii.
„Pociąg to nie samochód, nie zatrzyma się w chwilę. Gdyby ktoś wylądował pod kołami, kogo by była wina? Oczywiście, że maszynisty” – pisze jeden z komentujących pod filmem. Inni zwracają uwagę, że potrzebna jest nie tylko większa edukacja, ale również lepsze zabezpieczenia techniczne – np. przejścia podziemne lub nadziemne, których na stacji wciąż brakuje.
Film zatytułowany „Głupota ludzka nie zna granic” stał się viralem – i niestety, trudno o trafniejszy tytuł. Przejście przez tory to nie gra z czasem, to gra z życiem. A kiedyś ta gra może zakończyć się tragicznie.