Zobacz TO WIDEO:
Kobieta będzie odpowiadała za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło 8 czerwca na parkingu przy SKM-ce w Rumi. Chłopiec spędził w zamknięciu 3 godziny i odwodniony trafił do szpitala. Na szczęście teraz już jego stan jest dobry.
Zobacz także: Pomorskie: Ostrzeżenia drugiego stopnia! Będzie niebezpiecznie
- Matka przyznała się do winy. Złożyła obszerne wyjaśnienia. Podczas przesłuchania zeznała śledczym, że do zdarzenia doszło w wyniku roztargnienia i nieuwagi - mówiła Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w rozmowie z reporterką Radia ESKA. Posłuchaj:
32-latce chłopca grozi kara do 5 lat więzienia.