Areszt dla Tomasza S., który próbował wjechać do Pałacu Prezydenckiego

Adrianna Gorzka

2019-01-25 13:06

Tymczasowy areszt dla 36-latka, który potrącił policjanta i próbował wjechać w bramę Pałacu Prezydenckiego. Tomasz S. będzie przebywał na oddziale leczniczym w łódzkim areszcie.

Najnowsze z działu

DLACZEGO NIE ŻYJE?

Dramat na Pradze. Ofiara pobicia znaleziona w mieszkaniu. Prokuratura ujawniła szczegóły

NIE ZBLIŻAJ SIĘ

Huk i dym w Warszawie, stosuj się do poleceń. Mieszkańcy otrzymali alert RCB

WARSZAWSKA STREFA KIBICA

Tłumy kibiców pod PGE Narodowym. Tak Warszawiacy dopingują polskich piłkarzy

TĘCZOWA PARADA

Marsz Równości szedł z politykami. To na paradzie zdarzyło się po raz pierwszy

GIGANTYCZNA KWOTA

Warszawska Strefa Kibica kosztowała krocie. Tyle wydano na jej budowę! „Całe wydarzenie jest bezpłatne”

Polecany artykuł:

Są zarzuty dla 36-latka, który chciał wjechać w Pałac Prezydencki

Dziś sąd uwzględnił wniosek prokuratury o tymczasowy areszt dla mężczyzny, który jest odpowiedzialny za wtorkowy incydent przed Pałacem Prezydenckim. 36-latek spędzi trzy miesiące na oddziale leczniczym Aresztu Śledczego w Łodzi.

Czytaj także: 36-latek próbował wjechać w Pałac Prezydencki. Potrącił policjanta [WIDEO]

Tomasz S. w czwartek usłyszał zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza policji oraz zarzut usiłowania wdarcia się do Pałacu Prezydenckiego. Mężczyzna jednak nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. 36-latek miał twierdzić, że nie pamięta przebiegu zdarzenia.

Czytaj także: UWAGA! "Klamkowi" złodzieje na Pradze Północ [AUDIO]

Jak wcześniej informowała policja, tuż po zatrzymaniu kontakt ze sprawcą był utrudniony. Tomasz S. miał nie wykonywać wydawanych mu poleceń. Mężczyzna był trzeźwy, ale śledczy sprawdzają, czy mężczyzna był pod wpływem środków odurzających. Grozi mu 10 lat pozbawienia wolności.