Atak nożem w Kampinosie. Córka raniła matkę na ulicy?! W akcji śmigłowiec LPR.

2025-10-22 14:20

Wstrząsające sceny rozegrały się w środowy poranek (22 października) przy ulicy Chopina w Kampinosie (powiat warszawski-zachodni), gdzie doszło do brutalnego ataku nożem. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 36-letnia córka raniła swoją 60-letnią matkę. Poszkodowana kobieta została przetransportowana do szpitala śmigłowcem LPR.

Super Express Google News
  • W Kampinosie doszło do dramatycznego ataku nożem na ulicy, w którym córka raniła matkę.
  • 60-letnia ofiara została przetransportowana do szpitala śmigłowcem LPR, a 36-letnia sprawczyni uciekła z miejsca zdarzenia.
  • Policja błyskawicznie zatrzymała napastniczkę.
  • Co doprowadziło do tej rodzinnej tragedii? Dowiedz się więcej o kulisach zdarzenia.

Dramatyczny poranek w Kampinosie. Atak na ulicy w biały dzień

Spokojny poranek w podwarszawskiej miejscowości Kampinos został gwałtownie przerwany przez zdarzenie o charakterze kryminalnym. Dziś, około godziny 10, przy ulicy Chopina, doszło do rodzinnej tragedii, która rozegrała się w przestrzeni publicznej.

Jak informują policjanci, wszystko wskazuje na to, że 36-letnia kobieta zaatakowała nożem swoją 60-letnią matkę. Motywy działania sprawczyni na ten moment nie są znane. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby ratunkowe, a teren został zabezpieczony przez policję na czas prowadzenia dalszych czynności. W działaniach brała udział również straż pożarna.

Radna dźgnęła męża nożem

Błyskawiczna akcja ratunkowa. Śmigłowiec LPR w akcji

Na miejsce zdarzenia niezwłocznie zadysponowano naziemny zespół ratownictwa medycznego. Po ocenie stanu poszkodowanej podjęto decyzję o wezwaniu wsparcia z powietrza. Kluczową rolę w akcji ratunkowej odegrała załoga śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dzięki interwencji LPR ranna kobieta mogła zostać błyskawicznie przetransportowana do jednego z warszawskich szpitali. Co istotne, w momencie przekazywania ratownikom 60-latka była przytomna, jednak doznała obrażeń ciała, które wymagały specjalistycznej pomocy medycznej. 

Ucieczka i szybkie zatrzymanie. 36-latka w rękach policji

Bezpośrednio po dokonaniu ataku sprawczyni zbiegła z miejsca zdarzenia, próbując uniknąć odpowiedzialności. Jednak funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji dla Powiatu Warszawskiego-Zachodniego natychmiast rozpoczęli szeroko zakrojone działania pościgowe. Skuteczna i szybka praca operacyjna policjantów przyniosła efekt – w krótkim czasie od zdarzenia 36-latka została namierzona i zatrzymana. Obecnie kobieta znajduje się w dyspozycji policji i wkrótce zostaną z nią przeprowadzone pierwsze czynności procesowe. 

Co dalej w sprawie? Policja wyjaśnia okoliczności tragedii

Na miejscu ataku w Kampinosie przez wiele godzin pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej pod nadzorem prokuratora. Ich zadaniem było zabezpieczenie wszelkich śladów kryminalistycznych, w tym narzędzia zbrodni, a także przesłuchanie ewentualnych świadków zdarzenia. Zebrany materiał dowodowy będzie analizowany, aby precyzyjnie odtworzyć przebieg całego zajścia i ustalić jego motywy. 

Źródło: Miejski Reporter

Sonda
Czujesz się bezpiecznie w swojej okolicy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki