Dokumenty walały się po ulicy, rozwiewał je wiatr. Na wierzchu leżał akt zgonu

i

Autor: STRAŻ MIEJSKA Dokumenty walały się po ulicy, rozwiewał je wiatr. Na wierzchu leżał akt zgonu

Szok niedaleko domu Jarosława Kaczyńskiego. Akt zgonu i dokumenty hulały na wietrze

2021-11-04 17:54

W sobotę, 31 października, do straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie o stercie dokumentów, które ktoś wyrzucił na ulicy. Wysłany na miejsce patrol znalazł na trawniku przy ul. Mickiewicza ogromny stos papierów, a wśród nich akt zgonu, wyciągi kont bankowych i inne druki urzędowe, zawierające dane wrażliwe. Strażnicy wezwali na miejsce policję.

Strażników Miejskich zawiadomił zaniepokojony przechodzień. Z jego relacji wynikało, że w samym sercu Żoliborza leży sterta prywatnych dokumentów, zawierających dane wrażliwe. Najbardziej szokującym odkryciem, był leżącym na samym wierzchu stosu papierów akt zgonu. Przybyły na miejscu patrol rzeczywiście znalazł stos wyrzuconych na trawnik archiwów, leżała tuż przy jezdni ul. Mickiewicza, zaraz za Pl. Wilsona. Strażnicy wezwali na miejsce patrol policji, który zabezpieczył znalezisko. Obok sterty stał porzucony wózek na kółkach. - Nie wiemy dlaczego dokumenty się tam znalazły. Policjanci z wydziału kryminalnego prowadzą w tej sprawie dochodzenie - powiedziała podinsp. Elwira Kozłowska z żoliborskiej policji.

Żoliborska policja podkreśla, że to bardzo nietypowe zdarzenie. - Nie przypominam sobie, aby podobna sytuacja miała miejsce w przeszłości. Prawdopodobnie mamy do czynienia z celowym wyrzuceniem tych dokumentów w tym miejscu. Jest ich zbyt dużo, żeby mówić o tym, że ktoś je zgubił - powiedziała podinsp. Elwira Kozłowska.

Sonda
Czy miałeś/aś do czynienia z oszustami podszywającymi się pod policjantów?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki