- Przedwojenna fabryka Kamińskiego w Warszawie produkowała rowery, które stały się symbolem przetrwania dla mieszkańców stolicy.
- Firma oferowała innowacyjne rozwiązania finansowe, w tym pożyczki i kredyty, co sprawiło, że rowery były dostępne nawet dla osób bezrobotnych.
- Po zbombardowaniu Warszawy w 1939 roku, rowery Kamińskiego odegrały kluczową rolę w transporcie, ratując miasto przed komunikacyjnym paraliżem.
- Co sprawiło, że rowery Kamińskiego zyskały miano legendarnych i jak wpłynęły na życie mieszkańców stolicy? Przeczytaj artykuł, aby poznać pełną historię!
Tajemnica Rowerów Kamińskiego
Mało kto wie, że historia polskiego przemysłu rowerowego to nie tylko Romet. Przed wojną istniała fabryka, której rowery stały się symbolem przetrwania dla mieszkańców stolicy. Co sprawiło, że pojazdy z tej wytwórni zyskały miano legendarnych, a ich popularność wykraczała daleko poza zwykłe potrzeby transportowe? Odpowiedź może Cię zaskoczyć. Na archiwalnej fotografii z NAC z 1940 roku widać zniszczoną podczas II wojny światowej fabrykę przy Wolskiej, za Szkołą Powszechną przy Wolskiej 151 oraz kościołem św. Wawrzyńca i wieża cerkwi św. Jana Klimaka w tle.
Fabryka Kamińskiego: Od Potentata do Symbolu Warszawy
Założona w 1923 roku, fabryka Kamińskiego szybko stała się potentatem w produkcji jednośladów. Skupiano się tu na ramkach i widelcach, podczas gdy reszta osprzętu pochodziła z importu lub od krajowych producentów. Firma zdobyła serca warszawiaków, oferując nie tylko solidne rowery turystyczne i sportowe, ale także innowacyjne rozwiązania finansowe. Wśród warszawiaków chyba tak się utarło, że jak się powie, że mam przedwojenny rower, to od razu ktoś się pyta: a czy na drewnianych kołach i czy jest to Kamiński? Rzeczywiście rowerów Kamińskiego jest dużo, wystarczy wrzucić hasło na Allegro. Wygląda jednak na to, że tylko warszawiacy tak pytają. Być może dlatego, że gdy Niemcy zbombardowali stolicę w 1939 r. i pozbawili ludności jakiejkolwiek komunikacji, cała Warszawa przesiadła się na „rowery Kamińskiego”.
Polecany artykuł:
Jak rowery Kamińskiego wspierały Polaków w trudnych czasach?
Była to bardzo porządna firma, która dostosowywała cenę do możliwości kupującego w formie różnych pożyczek i kredytów. Firma nawet wydała „Ilustrowany Poradnik Fachowy-To Przyjaciel Każdego Rowerzysty”, w którym proponowała rowery nawet bezdomnym i bezrobotnym. Fabryka Kamińskiego oferowała rowery na pożyczki i kredyty, dostosowując ceny do możliwości kupujących. Rowery turystyczne były tu bardzo popularne dzięki przystępnej cenie i możliwości zakupu na raty. Fabryka produkowała też rowery ciężarowe z nośnością do 150 kg - nieoceniony sprzęt dla gazeciarzy (majdaniarzy), wędrownych fotografów, handlarzy odpustowych i kupców bazarowych.
Ten przedwojenny rower uratował Warszawę! Po zbombardowaniu Warszawy w 1939 roku, kiedy transport publiczny przestał istnieć, rowery Kamińskiego stały się kluczowym środkiem przemieszczania się po zrujnowanym mieście. Rowery Kamińskiego służyły nie tylko cywilom. Nawet wojsko doceniło ich wytrzymałość. Jesienią 1939 roku Pluton kolarzy z 36. Pułku Piechoty Legii Akademickiej otrzymał sto takich rowerów, co świadczy o ich strategicznym znaczeniu.
Dziedzictwo fabryki Kamińskiego: Co zostało po wojnie?
Po 1945 kamienica frontowa przy ul. Wolskiej 151 została rozebrana prawdopodobnie w związku z przedłużeniem ulicy Kasprzaka do Wolskiej w 1964 r. Rozbiórce uległa także część zabudowań fabrycznych. Główny budynek fabryczny (obecny adres Kasprzaka 49) przez wiele lat mieścił zakłady Spółdzielni Pracy „Skala”. Teraz mieści siedzibę Wyższej Szkoły Rehabilitacji oraz Wyższej Szkoły Informatyki i Zarządzania.
Polecany artykuł: