Groza w Warszawie! Furiat z maczetą biegał po ulicy. Zamknął się w mieszkaniu

2025-08-01 8:29

Mieszkańcy warszawskiego Mokotowa przeżyli chwile grozy! W czwartkowy wieczór, około godziny 18:30, na numer alarmowy 112 zaczęły napływać zgłoszenia o mężczyźnie biegającym z maczetą po ulicy Grottgera. Policja natychmiast ruszyła do akcji!

Policja - zdjęcie poglądowe

i

Autor: Ania Gołata
Super Express Google News

Alarm na Mokotowie

Wczoraj zaniepokojeni mieszkańcy dzwonili na policję, informując o niebezpiecznym osobniku z maczetą. Sytuacja była dynamiczna i wymagała natychmiastowej reakcji.

Funkcjonariusze błyskawicznie udali się na ulicę Grottgera, ale nie zastali tam opisywanego mężczyzny. Rozpoczęto intensywne poszukiwania i przesłuchania świadków. W rozmowie z mieszkańcami ustalili, że mężczyzna odpowiadający rysopisowi wszedł do lokalu na ulicy Dolnej.

Ojciec i syn ruszyli z maczetą na młodego mężczyznę. Chcieli go zabić! Ciosy zadawali w głowę

Siłowe wejście do lokalu

Mężczyzna nie reagował na polecenia policjantów i odmówił otwarcia drzwi. W związku z tym podjęto decyzję o siłowym wejściu do lokalu, przy wsparciu Państwowej Straży Pożarnej.

"Policjanci zatrzymali mężczyznę. To 33-latek, obywatel Polski. Na tę chwilę nie ma informacji, aby ktokolwiek ucierpiał w tym zdarzeniu, jak również aby zostało uszkodzone jakiekolwiek mienie. Czynności w toku" - przekazała Komenda Stołeczna Policji.

Sonda
Czy czujesz się bezpiecznie w Warszawie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki