Zatrzymany Kamil W.

i

Autor: Materiały Komendy Stołecznej Policji Zatrzymany Kamil W.

"Coś we mnie eksplodowało" - tak tłumaczył się w sądzie gwałciciel ze śródmieścia!

2018-06-21 21:45

Pojawiają się nowe wątki w sprawie, o której pisaliśmy wczoraj.

Zatrzymany Kamil W.

i

Autor: Materiały Komendy Stołecznej Policji Zatrzymany Kamil W.

Zobacz To Wideo:

Apel Komendy Rejonowej Policji do kobiet

- Prosimy wszystkie kobiety, które w ostatnim czasie padły ofiarą podobnych przestępstw, a do tej pory tego nie zgłosiły, o osobiste stawiennictwo w Komendzie Rejonowej Warszawa I przy ulicy Wilczej 21 – zaapelował w czwartek nadkomisarz Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji w Śródmieściu. - Mężczyzna jest podejrzany o to, że na jednej z pokrzywdzonych dopuścił się dwóch przestępstw: zgwałcenia oraz rozboju, a kolejną przemocą doprowadził do poddania się innej czynności seksualnej, grożąc jej przy tym pozbawieniem życia. Trzecią z pokrzywdzonych, używając przemocy, usiłował doprowadzić do obcowania płciowego, a ostatnią z napadniętych kobiet przy użyciu siły próbował poddać innej czynności seksualnej" – dodał.

>>> Tramwaje Warszawskie upubliczniły nagrania z wypadków! To mogło spotkać Ciebie! [WIDEO]

Kolejna ofiara gwałciciela

Jak podaje Radio Eska, ofiary miały od 21 do 47 lat. Podczas okazania wszystkie rozpoznały mężczyznę, który je napadł. Świadkowie są zgodni co do tego, że gwałciciela nie wystraszyły krzyki ofiar ani nawet obecność innych osób! Podczas posiedzenia sądu 26-latek powiedział, że atakował kobiety, bo "coś w nim eksplodowało". Kamil W. nie był wcześniej karany ani notowany. Jego brutalny sposób napaści skłonił śledczych do powrotu do spraw gwałtów, w których nie ujęto sprawcy. 9 czerwca w Śródmieściu młody mężczyzna w bardzo podobny sposób próbował zgwałcić kobietę. W tamtym przypadku, na szczęście, ofiara zdołała uciec. Kamila W. został powiązany z tą sprawą. - Podczas okazania kobieta rozpoznała podejrzanego - powiedział nadkom. Robert Szumiata. 26-latek może niebawem usłyszeć kolejny zarzut próby gwałtu. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Czytaj również: Zniszczył kładkę nad jezdnią i... rozpłynął się w powietrzu. Policja szuka sprawcy [AUDIO]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki