Influencer zmasakrował inwalidę na Marszałkowskiej. Kierowca porsche miał mefedron

i

Autor: WAWA HOT NEWS 24 Influencer zmasakrował inwalidę na Marszałkowskiej. Kierowca porsche miał mefedron

Influencer zmasakrował inwalidę na Marszałkowskiej. Kierowca porsche miał mefedron [ZDJĘCIA]

2021-07-20 17:36

Patryk D. usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę, w centrum Warszawy. Influencer z TikToka siedział wtedy za kierownicą luksusowego białego porsche. Wyprzedzał inne auto, znacznie przekroczył prędkość i potrącił przechodzącego w niedozwolonym miejscu, niepełnosprawnego. Prokuratura chce aresztowania internetowej gwiazdy.

Tragicznym wypadkiem, do jakiego doszło na ulicy Marszałkowskiej, żyła cała Warszawa. Białe porsche potrąciło tam około 50-letniego mężczyznę, który poruszał się o kulach. Niepełnosprawnego nie dało się uratować, jego ciało wylądowało w znacznej odległości od miejsca wypadku, a noga kilka metrów dalej.

Jak udało nam się ustalić, osobą która spowodowała wypadek jest Patryk D., przez wielu obecnie nazywany „patoinfluencerem”. - Podejrzanemu przedstawiono zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku w wyniku którego śmierć poniósł przechodzący przez jezdnię pieszy. Z aktualnych ustaleń śledztwa wynika, że podejrzany naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym - obowiązek zachowania szczególnej ostrożności podczas wyprzedzania, jak również poruszania się z prędkością zapewniającą zapanowanie nad pojazdem. Do potrącenia pieszego doszło poza przejściem dla pieszych - podaje Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Podejrzany o spowodowanie tego wypadku Patryk D. po zdarzeniu został badany alkomatem i narkotestem, pobrano mu także krew do badań toksykologicznych. Wyniki dwóch pierwszych testów dały wynik negatywny, mężczyzna został zwolniony do domu. Jednak w poniedziałek, na polecenie prokuratora, Patryk D. został zatrzymany. Jak się okazuje, usłyszał kolejny zarzut.

- Patryk D. usłyszał zarzut posiadania substancji psychotropowej w postaci mefedronu, ujawnionego podczas przeszukania mieszkania - podaje Aleksandra Skrzyniarz.

Prokuratura wciąż pracuje nad zbieraniem dowodów. Zebrany został monitoring miejski, przesłuchano także świadków zdarzenia. W najbliższych dniach odbędzie się sekcja zwłok zmarłego mężczyzny, zostanie także powołany biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych, który wykaże jak szybko jechał D. Po uzyskaniu opinii toksykologicznej krwi podejrzanego będzie możliwe ostateczne stwierdzenie, czy mężczyzna nie był pod wpływem narkotyków.

Makabryczny wypadek na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie. Jedna osoba nie żyje

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki