Jechał zygzakiem i wypadł z pojazdu. Policjanci nie mogli w to uwierzyć! „Leżał obok pojazdu”

i

Autor: POLICJA Jechał zygzakiem i wypadł z pojazdu. Policjanci nie mogli w to uwierzyć! „Leżał obok pojazdu”

SZOKUJĄCE ZATRZYMANIE

Jechał zygzakiem i wypadł z pojazdu. Policjanci nie mogli w to uwierzyć! „Leżał obok pojazdu”

2024-04-09 15:23

Na ulicach gminy Lesznowola rozegrał się prawdziwy dramat. Policjanci zatrzymali kompletnie pijanego mężczyznę, który… wypadł z własnego auta. 31-latek stracił nie tylko prawo jazdy, ale również auto. O jego dalszym losie będzie decydować teraz piaseczyński sąd.

Sytuacja miała miejsce w niedzielę, 7 kwietnia. Z samego rana, 31-letni mieszkaniec Warszawy postanowił zrobić sobie krótką przejażdżkę. Mężczyzna był kompletnie pijany, jednak nie widział w tym nic złego. Jego zachowanie nie umknęło jednemu kierowcy, który natychmiast powiadomił o tym policjantów z Piaseczna.

Był tak pijany, że wypadł z auta. Wydmuchał blisko 2 promile

Kiedy mundurowi dotarli na ulicę Osiedlową w Mysiadle, zauważyli tam czarne volvo. Kierujący nim mężczyzna nie siedział już na fotelu kierującego. Leżał obok auta, bo był kompletnie pijany − relacjonowała st. asp. Magdalena Gąsowska z piaseczyńskiej policji.

Funkcjonariusze przebadali 31-latka alkomatem. Okazało się, że ma w wydychanym powietrzu blisko 2 promile alkoholu. Mężczyzna stracił nie tylko prawo jazdy, ale również auto, które zostało zabezpieczone na parkingu depozytowym policji na poczet przyszłej kary.

O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.

Pościg za pijanym 18-latkiem w Piasecznie. Policjanci staranowali jego auto!
Sonda
Czy kary dla pijanych kierowców powinny być jeszcze bardziej dotkliwe?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki