Kolejna akcja pirotechników. Tajemniczy pakunek ukryty pod wiaduktem w Warszawie

2025-12-10 12:45

W środę rano (10 grudnia) na przystanku tramwajowym przy Rondzie Starzyńskiego ujawniono tajemniczy pakunek, którego lokalizacja - tuż przy podporze wiaduktu - postawiła służby na równe nogi. Teren został zabezpieczony, na miejsce wezwano pirotechników. To już kolejny taki incydent w ostatnich dniach.

Super Express Google News
  • W środę rano w Warszawie tajemniczy pakunek znaleziony pod wiaduktem wywołał alarm.
  • Zdarzenie na Rondzie Starzyńskiego spowodowało ponad godzinne wstrzymanie ruchu i wymusiło akcję specjalistycznych służb.
  • To kolejny incydent w ostatnich dniach.

Akcja pirotechników w Warszawie

W środę rano (10 grudnia) na ruchliwym Rondzie Starzyńskiego na ujawniono tajemniczy pakunek - walizkę pozostawioną tuż przy podporze wiaduktu. Natychmiastowa interwencja policji, straży pożarnej i specjalistów z jednostki pirotechnicznej spowodowała wstrzymanie ruchu pod wiaduktem w obu kierunkach. Blokada objęła odcinek pomiędzy Rondem Żaba a Rondem Starzyńskiego, dotykając zarówno transport publiczny, jak i samochody osobowe.

Cała okolica została szczelnie zabezpieczona. Czekała na werdykt pirotechników, czy podejrzana walizka nie stanowi realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego. Została zdjęta i prześwietlona. Po około godzinie, około godziny 11, policyjni specjaliści ostatecznie potwierdzili, że obiekt nie zawierała żadnych materiałów niebezpiecznych. 

Policjanci CBŚP zabezpieczyli materiały wybuchowe i samodziałowe mieszaniny pirotechniczne

Kolejny taki incydent

Incydent z walizką na Pradze-Północ to kolejna tego typu sytuacja, która w ostatnich dniach postawiła służby stołecznego garnizonu w stan gotowości. Zaledwie dzień wcześniej, we wtorek, podobna akcja miała miejsce na trasie S8. Wówczas, na drodze serwisowej, uwagę funkcjonariuszy przykuł tajemniczy samochód marki Audi, pozostawiony w nietypowych okolicznościach. To zdarzenie również wymagało interwencji specjalistów. Na miejsce wezwano funkcjonariuszy z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji, którzy w asyście licznych patroli przeprowadzili dokładne przeszukanie pojazdu. Wykorzystano również psa. Szczęśliwie i wtedy nie wykryto zagrożenia.

Sonda
Czy musieliście kiedyś ewakuować się z powodu alarmu bombowego?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki