Dachował volvo na S8. Wielka akcja ratunkowa, śmigłowiec LPR zabrał rannego

i

Autor: Tadeusz Mróz

Kolejny wypadek i paraliż na S8. Wielka akcja ratunkowa, śmigłowiec lądował na autostradzie

2021-12-22 9:30

We wtorek (21 grudnia) o godz. 20 kierowca volvo jadący trasą S8 zjechał nagle z drogi, rąbnął w barierki i przekoziołkował na pobocze, lądując na dachu. Zdarzenie wyglądało bardzo poważnie. Na miejsce zadysponowano straż, policję i śmigłowiec LPR. Helikopter pogotowia ratunkowego musiał lądować na jezdni, co całkowicie sparaliżowało ruch w kierunku Nadarzyna.

Do zdarzenia doszło o godzinie 20 na wysokości ulicy Irysowej przy węźle Opacz. W osobowym volvo w chwili wypadku znajdowała się jedna osoba. Świadkowie dachowania natychmiast wezwali pomoc. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o zdarzeniu na trasie S8, samochód uderzył w bariery i wypadł z drogi. Na miejsce zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego - przekazał mł. bryg. Karol Kroć ze straży pożarnej.

Okazało się, że kierowcy udało się wyjść z rozbitego pojazdu o własnych siłach. Po przebadaniu ratownicy stwierdzili jedynie niewielki uraz głowy. Kierowca nie wymagał hospitalizacji. Śmigłowiec LPR, który lądował na asfalcie kompletnie zablokował jednak ruch w kierunku Nadarzyna. Mimo, że nikomu nic poważnego się nie stało, to ruch na trasie przez około godzinę był zupełnie sparaliżowany.

Armagedon na S8

Wtorek (21 grudnia) był niezwykle pechowy dla kierowców na S8. W ciągu dnia doszło istnego armagedonu po kilku wypadkach i kolizjach. Około godz. 17 korek w kierunku Białegostoku miał 10 km długości.

Sonda
Miałeś/aś kiedyś wypadek samochodowy?
122341 Wypadek na trasie S8. Ogromny korek

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki