Komornik zabrał ciągnik za długi sąsiada. Finał głośnej sprawy

i

Autor: Ewelina Jabłońska/Super Express Komornik zabrał ciągnik za długi sąsiada. Finał głośnej sprawy

Rolnik kontra komornik

Komornik zabrał ciągnik za długi sąsiada. Finał głośnej sprawy

2022-12-08 15:30

O tym ciągniku mówiła cała Polska. Maszyna pana Radosław spod Mławy w 2014 r. została zajęta, choć długi miał nie on, ale jego sąsiad. Rolnik zgłosił sprawę do sądu, ale komornik szybko sprzedał sprzęt. Głośna sprawa powoli dobiega końca. - Sprawa stanowiła przełom w walce z patologami komorniczymi - mówią obrońcy pana Radosława. Co zdecydował sąd apelacyjny? Szczegóły w dalszej części artykułu.

10 września 2021 r. na posiedzeniu niejawnym, Sąd Okręgowy w Płocku wydał nieprawomocny wyrok w tej głośnej sprawie. Sąd zasądził solidarnie od komornika z Łodzi i podległego mu asesora komorniczego kwotę 46 186,14 zł, na którą składa się 20 000 zł zadośćuczynienia za krzywdę oraz 26 186,14 zł odszkodowania za straty w uprawach i dotychczas niezwróconą część wartości ciągnika. - Podkreślić należy, że tego rodzaju zadośćuczynienia są ogromną rzadkością - mówi mec. Lech Obara, pełnomocnik pana Radosława.

Jarosław K. i Michał K. wnieśli apelację od wyroku. 30 listopada 2022 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi podtrzymał zasądzone na rzecz pana Radosława zadośćuczynienie w kwocie 20 tys. złotych. Jednocześnie zmniejszył przyznane mu odszkodowanie z kwoty 26 186,14 zł do kwoty 17 206,14 zł.  

Przypomnijmy, że w listopadzie 2014 r. asesor komorniczy Michał K. odebrał i sprzedał ciągnik, pomimo że pan Radosław nie był niczyim dłużnikiem. Dłużnikiem był jego sąsiad. Pan Radosław od razu po odebraniu ciągnika złożył skargę na czynność komornika i wniósł pozew o zwolnienie ciągnika spod zajęcia. Asesor komorniczy sprzedał jednak ciągnik, zanim sąd zdążył zająć się sprawą. W 2015 r. komornik zwrócił rolnikowi część wartości ciągnika, jednak odmawiał zapłaty równowartości pozostałej części wartości pojazdu. Na skutek odebrania ciągnika w listopadzie, rolnik również został pozbawiony możliwości wykonania niezbędnych jesiennych prac w polu, co przełożyło się na obniżenie plonów w następnym roku.

Wyroki Sądu Okręgowego w Płocku i Sądu Okręgowego w Łodzi należy uznać za kolejny sukces na długiej i wyboistej drodze do sprawiedliwości, którą musi pokonać Radosław Zaremba – ocenia mec. Lech Obara. – Głośna sprawa stanowiła przełom w walce z patologami komorniczymi. Wprowadzone zostały zmiany w prawie, m. in. obowiązek nagrywania przebiegu egzekucji. Wyeliminowano instytucję tzw. „objazdowych” wynajętych komorników, którzy dla skuteczności często łamali prawo egzekucyjne. 

Sprawa słynnego ciągnika nie jest jednak zamknięta. Nie zakończyło się jeszcze postępowanie karne przeciwko asesorowi komorniczemu, które dotyczy sprawy pana Radosława, a także wielu innych osób, pokrzywdzonych podobnymi działaniami asesora. Sprawa karna toczy się obecnie w pierwszej instancji przez Sądem Rejonowym dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi.

Sprawa jest wielowątkowa. Na ławie oskarżonych oprócz Michała K. zasiada jeszcze 7 innych osób związanych z tym przestępstwem. Wyznaczane są kolejne terminy rozpraw, przesłuchiwani są kolejni świadkowie. – Nie składamy broni i dalej będziemy walczyć o sprawiedliwość dla osób pokrzywdzonych niezgodnymi z prawem działaniami organów egzekucyjnych. Czekamy na sprawiedliwy surowy wyrok – podsumowuje pan Radosław.

Sonda
Czy miałeś już do czynienia z komornikiem?
Ciągnik wepchnął kombajn na tory. Przejazd był zamknięty

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki