Makabra pod Wyszkowem. Jedna osoba nie żyje, cztery, w tym troje dzieci, trafiły do szpitala

i

Autor: POLICJA WYSZKÓW Makabra pod Wyszkowem. Jedna osoba nie żyje, cztery, w tym troje dzieci, trafiły do szpitala

HORROR NA DRODZE

Makabra pod Wyszkowem. Jedna osoba nie żyje, cztery, w tym troje dzieci, trafiły do szpitala

2022-07-24 10:39

Wieczorem w sobotę (23 lipca) doszło do makabrycznego wypadku. Kierująca nissanem straciła panowanie nad samochodem osobowym, wpadła w poślizg i zderzyła się z prawidłowo jadącym oplem. Niestety pomimo udzielonej pomocy przez świadków wypadku, życia 42-letniej pasażerki nissana nie udało się uratować. Cztery osoby trafiły do szpitala.

Tragiczny wypadek pod Wyszkowem

Wieczorem w sobotę w okolicach godziny 19:45 doszło do tragicznego wypadku na drodze krajowej nr 62. Zaraz przed miejscowością Kamieńczyk, pomiędzy Łochowem a Wyszkowem, zderzyły się dwa samochody osobowe.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca nissanem, na łuku drogi, straciła panowanie nad swoim pojazdem. Auto sunęło po asfalcie ustawione w poprzek. W tym momencie doszło do zderzenia z prawidłowo jadącym oplem. W wyniku zderzenia 42-letnia pasażerka nissana, która siedziała obok kierowcy, poniosła śmierć na miejscu – przekazał „Super Expressowi” kom. Damian Wroczyński z KPP w Wyszkowie.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Potworny wypadek w Kobyłce. Kabriolet uderzył w słup. Dwóch mężczyzn zginęło. Autem podróżował stołeczny policjant

Nissanem poruszała się jeszcze 37-letnia mieszkanka powiatu węgrowskiego oraz troje dzieci w wieku od 6 do 15 lat. Wszyscy zostali przetransportowani do szpitala. Na miejscu lądował również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Drugim samochodem osobowym podróżowała rodzina z Warszawy. – 36-kierującej, pasażerowi, jak i dzieciom w wieku 3 i 6 lat została udzielona pomoc medyczna na miejscu i nie wymagali oni hospitalizacji – dodał policjant.

Przed godziną 2 w nocy (24 lipca) policjanci zakończyli swoje czynności na miejscu tragicznego wypadku drogowego

Policja apeluje o rozwagę na drodze

Policjanci apelują o bezpieczną jazdę. Najprawdopodobniej przyczyną tego tragicznego wypadku był śliski asfalt. – W czasie letnich wakacji zdarza się wiele wypadków. Jedną z przyczyn może być poślizg na rozgrzanej jezdni. W takich warunkach szczególnie trzeba uważać na zakrętach, gdzie auto zachowuje się tak, jakbyśmy w środku lata jechali po lodzie. Pamiętajmy również, że padający deszcz powoduje powstawanie na drodze warstwy wody która zmniejsza tarcie, co zwiększa śliskość. Różnice w śliskości zależą od grubości tej warstwy, a ta nie zależy tylko od momentu, ale również od ukształtowania nawierzchni. Istnieje jeszcze jeden parametr. Otóż zazwyczaj droga po upalnych dniach jest pokryta niewielką ilością oleju, smarów i spalin pochodzących z nieszczelnych instalacji samochodów. Zaraz na początku opadów nieczystości te mieszają się z deszczem i mogą istotnie zmniejszyć przyczepność. Po pewnym czasie zazwyczaj są spłukiwane z drogi co wpływa pozytywnie na przyczepność kół. Dlatego na początku opadów, szczególnie jeśli przez wiele dni takich opadów nie było i zanieczyszczenia zdążyły się zgromadzić na drodze, należy zachować szczególną ostrożność i ściągnąć nogę z gazu – dodał kom. Damian Wroczyński.

NIE PRZEGAP: Wypadek na S8. Motocyklista rąbnął w toyotę. Rannego przewieziono do szpitala

Apelujemy również o nieoszczędzanie pieniędzy na oponach samochodowych. Wielu kierowców kieruje się zniżkami, promocjami w sklepach, wielu jeździ również na oponach uniwersalnych. Nie warto sugerować się niższymi cenami – skwitował Wroczyński.

Śmiertelny wypadek 26-letniego motocyklisty. Świadkiem była Małgorzata Gersdorf
Sonda
Miałeś/aś kiedyś wypadek samochodowy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki