Makabryczne dachowanie auta na Mazowszu. 41-latek zginął uwięziony w blaszanej pułapce

2025-12-10 15:46

Tragiczny wypadek w Żelechowie (pow. grodziski). We wtorkowy wieczór (9 grudnia) 41-latek nagle stracił panowanie nad volkswagenem. Auto najpierw uderzyło w skrzynkę elektryczną, a następnie dachowało do rowu. Życia mężczyzny nie udało się uratować. Zginął na miejscu.

Super Express Google News
  • W Żelechowie doszło do tragicznego wypadku drogowego, w którym uczestniczył 41-letni kierowca.
  • Mężczyzna, kierując volkswagenem, zjechał z drogi, uderzył w skrzynkę elektryczną, a następnie dachował.
  • Pomimo akcji ratunkowej, życia kierowcy nie udało się uratować.

Śmiertelne dachowanie w Żelechowie

Drogowy koszmar rozegrał się około godz. 20:30 w Żelechowie (pow. grodziski). Według wstępnych ustaleń grodziskiej policji, kierujący osobowym volkswagenem 41-latek na łuku drogi zjechał ze swojego pasa ruchu, uderzył w skrzynkę elektryczną, a następnie dachował. Auto zatrzymało się na boku. Kierowca był uwięziony w środku. Przybyli na miejsce strażacy musieli użyć narzędzi hydraulicznych, aby wyciągnąć go z pojazdu.

Niestety, pomimo reanimacji, życia mężczyzny nie udało się uratować. 41-latek zginął na miejscu.

Dlaczego doszło do wypadku w Żelechowie?

Na ten moment nie wiadomo, dlaczego 41-latek stracił panowanie nad autem i dachował. Na miejscu zdarzenia przez kilka godzin pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Wykonywali oględziny, sporządzali dokumentację fotograficzną i zabezpieczali ślady. Teraz śledczy będą ustalali szczegółowy przebieg zdarzenia oraz szukali odpowiedzi na pytanie, co dokładnie doprowadziło do tragedii.

Dachowanie na rondzie w Wyszkowie
Sonda
Miałaś/eś kiedykolwiek wypadek samochodowy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki