MPO poległo przed śmieciową rewolucją

Harmonogramy dla 9 dzielnic, owszem, pojawiły się w środę wieczorem na stronie internetowej www.mpo.com.pl, ale po kilku godzinach zniknęły. Poza tym wprowadzone dane były bezsensowne. Wychodziło z nich, że śmieciarze będą się pojawiać po odpady prawie codziennie. Wielu adresów brakowało w spisie. Wczoraj w redakcji rozdzwoniły się telefony od mieszkańców Bielan i Ochoty: - Miały być, a nie ma! Co za falstart!

Na infolinii MPO usłyszeliśmy, że... "to była tylko wersja testowa. Właściwy harmonogram będzie w piątek". A 25 lipca to już ostateczny termin, w którym - zgodnie z umową z miastem - firmy śmieciowe mają obowiązek poinformować mieszkańców, kiedy będą odbierać od nich śmieci. Rzecznik MPO w czwartek przekonywała, że harmonogramy są już dostępne.

MPO i problem śmieciowy

- Celowo nie czekaliśmy z zamieszczeniem terminów na stronie spółki do ostatecznego terminu, żeby móc przeciwdziałać wcześniej problemom technicznym, które właśnie wystąpiły. Przez kilka godzin trwały prace naprawcze. Ale harmonogram jest już opublikowany na stronie, nie możemy więc mówić o jakichkolwiek opóźnieniach formalnych - wyjaśnia rzecznik MPO Joanna Mroczek.

Zobacz: Warszawa. Śmieciowy bałagan ruszy lada dzień

Pani rzecznik swoje, mieszkańcy swoje. Dlatego sami postanowiliśmy sprawdzić, jak jest. W czwartek do popołudnia na stronie MPO widniał komunikat, że trwają prace nad harmonogramem. Później harmonogram niby już wisiał na stronie, ale... zawieszał się i nie byliśmy w stanie wpisać wybranego adresu i dowiedzieć się, kiedy śmieciarze pojawią się pod konkretnym domem.

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Firma Lekaro ma tym razem łatwiej. Chrzest bojowy przeszła w lutym, gdy zaczynało obsługiwać 5 dzielnic po praskiej stronie Wisły. Teraz 1 sierpnia przejmuje największą dzielnice Warszawy – Mokotów. Mieszkańcy domów jednorodzinnych mogą sprawdzać harmonogramy już od kilku dni na www.lekaro.pl. Dziś mają pojawić się też terminy dla zabudowy wielorodzinnej z Mokotowa. Administratorzy bloków zdecydują też sami, czy wywieszać na klatkach informacje o dniach opróżniania pojemników. Lekaro nie ingeruje w sposób informowania.