most siekierkowski, trasa siekierkowska

i

Autor: Mariusz Grzelak

Najgorzej zaplanowany remont w Warszawie: horror na Moście Siekierkowskim

2019-09-05 13:27

Miały być kosmetyczne poprawki wykonane szybko i sprawnie - jest poważny remont ślimaczący się blisko miesiąc. Miały być niezauważalne utrudnienia w ruchu - są korki codziennie paraliżujące Trasę Siekierkowską w kierunku centrum. Wszystko z powodu złego planowania i braku wyobraźni.

Już od ponad tygodnia mieszkańcy południowo-wschodniego rejonu Warszawy i okolic: Wawra, Anina, Rembertowa, Międzylesia i in. tkwią codziennie rano w gigantycznym korku na Trasie Siekierkowskiej. Powodem jest zablokowanie jednego pasa tuż przed Wałem Miedzeszyńskim z powodu prac przy remoncie tzw. przerwy dylatacyjnej.

Choć może powinna się ona nazywać przerwą dyletancką? Czy nie można było przewidzieć problemów, a przynajmniej zaplanować sobie pewnego zapasu? - To miały być stosunkowo niewielkie prace, zakończone w przeciągu kilku dni - powiedział nam Mikołaj Pieńkos z Zarządu Dróg Miejskich. - Jednak po zdjęciu nawierzchni jezdni okazało się, że konieczna jest bardzo poważna naprawa - tłumaczył. W ten sposób to, co miało być niezauważalną właściwie kosmetyką drogową, zamieniło się w drogowe pandemonium.

- Sam remont nie zajmuje dużej powierzchni, ale generuje duże problemy - przyznaje Pieńkos. I zapowiada, że roboty powinny się skończyć pod koniec przyszłego tygodnia: - Prace potrwają do połowy września. Wykonawca chciał dłuższego terminu, ale przekonaliśmy go, aby przyspieszył prace - tłumaczy.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki