Część bezdomnych jest pogodzona ze swoim losem

i

Autor: Pixabay.com/Leroy_Skalstad Część bezdomnych jest pogodzona ze swoim losem

Noclegownie i ogrzewalnie przeżywają oblężenie. Bezdomni mówią o swojej sytuacji [AUDIO]

2018-01-17 11:41

Temperatury coraz niższe, więc noclegownie i ogrzewalnie pękają w szwach.  W Warszawie działa kilkadziesiąt takich miejsc, ale bezdomni często wybierają życie na własną rękę. Powodem jest alkohol, albo po prostu - jak sami mówią, siła przyzwyczajenia. Z bezdomnymi rozmawiał nasz reporter Szymon Kępka.

Z jednej strony szykowne bloki i apartamentowce, obok drewniane rudery i potrzebujący ludzie. Tak żyją bezdomni w okolicach ulicy Bora-Komorowskiego w Warszawie. Wśród nich pan Witold, pani Magda, pan Roman i pani Anna - na ulicy od kilkunastu lat, zima może być dla nich zabójcza. Posłuchajcie sami:

Szymon Kępka rozmawiał również z Marzeną Zalewską, kierownikiem Działu Pomocy Środowiskowej Ośrodka Pomocy Społecznej dzielnicy Ursynów. - Objazdy takich miejsc odbywają się codziennie, bądź co drugi dzień, w zależności od sytuacji pogodowej. - tłumaczy Marzena Zalewska. - Jeżeli jest ciepło to nie rzadziej niż raz na tydzień. Pracownicy robiąc te objazdy, rozmawiają z osobami bezdomnymi, proponując pomoc. Po pierwsze zapewnienie dachu nad głową, czyli miejsce w placówce. - mówi.

Jak twierdzi Marzena Zalewska, bezdomni utworzyli już własną społeczność i w pewien specyficzny sposób czują się wolni. Nie mają żadnych ograniczeń, jest im dobrze, bo nie muszą podporządkowywać się ograniczeniom i regulaminom. - Wiemy też, że jedna osoba bezdomna dobrze sobie radzi finansowo, pracuje w prywatnej firmie, nawet nie chce podpisywać umowy ponieważ jest ścigana za alimenty - mówi Marzena Zalewska.

Posłuchajcie materiału Szymona Kępki o tym, że ośrodki pomocy społecznej naprawdę pomagają bezdomnym poprawić komfort swojego życia:

Czytaj też: "Piotrek" ujęty przez Łowców Cieni. Był poszukiwany dwoma Listami Gończymi

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki