- Niesamowita podróż psa-pasażera na gapę zaskoczyła pracowników PKP.
- Czworonożny podróżnik wysiadł z pociągu relacji Mława-Warszawa na stacji w Ciechanowie.
- Psiak otrzymał podwózkę radiowozem do schroniska, skąd odebrała go zaniepokojona właścicielka.
Pies-podróżnik wysiadł na stacji w Ciechanowie
Zgłoszenie o psie podróżującym bez opieki w pociągu Kolei Mazowieckich wpłynęło do dyżurnego ciechanowskiej komendy około godziny 9:20. Zwierzę opuściło skład na stacji w Ciechanowie. Na miejsce zdarzenia niezwłocznie skierowano funkcjonariuszy, którzy z troską podeszli do czworonoga. - Pies nie był agresywny, ani przestraszony. Gdy tylko policjanci otworzyli mu drzwi do radiowozu, chętnie zajął miejsce pasażera, a przez całą podróż uważnie obserwował krajobraz - relacjonuje asp. Magda Sakowska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie. Cwaniak załapał się na podwózkę!
Polecany artykuł:
Szczęśliwy finał. Pies wrócił do rodziny
Po krótkiej podróży radiowozem, pies trafił do Schroniska w Pawłowie, gdzie zapewniono mu profesjonalną opiekę i schronienie. Na szczęście właścicielka czworonoga została odnaleziona i odebrała swojego pupila ze schroniska.
Każdy właściciel zwierzęcia ponosi odpowiedzialność za jego zachowanie i bezpieczeństwo. - Pies powinien być trzymany w taki sposób, by nie miał możliwości samowolnego wydostania się na drogę publiczną. Nieprawidłowe zabezpieczenie psa może skutkować jego ucieczką i spowodowaniem zdarzenia drogowego, pogryzieniem przechodnia lub innym niebezpiecznym incydentem. (...) Zgodnie z at. 77 Kodeksu wykroczeń - kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1 tysiąca złotych albo karze nagany - dodała asp. Magda Sakowska.
Polecany artykuł: