Parkomaty Warszawa

i

Autor: zdm.waw.pl Parkomaty Warszawa

Parkingowa REWOLUCJA w Warszawie! Nie postawili parkomatów na Żoliborzu, a już biorą się za kolejne dzielnice

2021-04-24 7:51

Stołeczni urzędnicy nie zdążyli postawić nowych parkomatów na Żoliborzu i Ochocie, a już biorą się za kolejne dzielnice. Zarząd Dróg Miejskich ogłosił właśnie przetarg na wykonanie projektów powiększenia strefy płatnego parkowania o kolejne obszary. Drogowcy chcą, by kierowcy dokonywali opłat na Saskiej Kępie, części Mokotowa i Pragi-Północ. Zapowiadają owiane złą sławą konsultacje społeczne. 

W ubiegłym roku do strefy płatnego parkowania dołączyły Wola i część Pragi-Północ. Na ostatniej sesji stołeczni radni zdecydowali o rozszerzeniu strefy o Żoliborz i Ochotę. Parkomaty mają tam zacząć działać od 6 września. W ten sposób powstanie 52 tysiące płatnych miejsc parkingowych. Okazuje się, że dla warszawskich urzędników to wciąż za mało. Podczas gdy żoliborzanie i ochocianie jeszcze nie zdążyli się przyzwyczaić do nowej parkingowej rzeczywistości, ratusz uderza w kolejne obszary miasta. Tym razem ma to być Saska Kępa wraz z okolicami oraz Dolny i Górny Mokotów. - Oba te obszary leżą bardzo blisko centrum i są dziś często wykorzystywane do parkowania bez opłat przez kierowców przyjeżdżających z dalszych rejonów miasta i aglomeracji - skomentował rzecznik ZDM Jakub Dybalski. Równocześnie drogowcy chcą też objąć płatną strefą część Pragi-Północ: okolice pl. Hallera i Szmulowizny. - Odpowiadamy w ten sposób na oczekiwania mieszkańców, które wynikają z konsultacji społecznych przeprowadzonych w 2019 roku - dodał Jakub Dybalski. 

Rozszerzanie płatnej strefy o kolejne obszary to realizacja planu zapowiedzianego przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego. - Realizujemy wszystko zgodnie z harmonogramem. Nie ma tu nic nowego ponad to, co prezydent deklarował do realizacji w tej kadencji. To jest kolejny obszar, który zamierzamy realizować tym samym trybem. Planujemy na jesieni konsultacje społeczne. Aktualnie szukamy wykonawcy, który przygotuje wszelkie dokumenty potrzebne do przeprowadzenia analiz - skomentował dyrektor ZDM Łukasz Puchalski. 

Drogowcy zapowiadają sprawdzenie, ile pojazdów parkuje na poszczególnych ulicach o różnych porach dnia i nocy, zarówno w dni powszednie jak i w weekendy. Zmierzą również, jak długo i jak często parkują poszczególne auta. - Na tej podstawie można będzie ocenić, jaką część samochodów używają mieszkańcy danego obszaru, a jaką osoby jeżdżące do pracy lub przesiadające się z samochodu do transportu zbiorowego - dodał Jakub Dybalski. 

Równocześnie w planach jest inwentaryzacja miejsc parkingowych. Na jej podstawie drogowcy przygotują projekt organizacji ruchu dla każdej z ulic.

Ostateczną decyzję o wprowadzeniu strefy płatnego parkowania na kolejnych obszarach podejmą warszawscy radni.

Wiadukty na trasie Łazienkowskiej się sypią. Urzędnicy nie wiedzą kiedy rozpocznie się remont

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki