- Bielańscy kryminalni odkryli znaczne ilości narkotyków w mieszkaniu 31-latka w Warszawie.
- Zabezpieczono ponad 150 gramów mefedronu i blisko 65 gramów marihuany.
- Mężczyzna usłyszał zarzuty. Co mu grozi?
Donos zdemaskował narkotykowy biznes 31-latka z Warszawy
Informacja, która trafiła do bielańskich funkcjonariuszy, okazała się kluczowa dla zdemaskowania narkotykowego procederu. Sugerowała, że 31-letni mieszkaniec Warszawy może przechowywać w swoim mieszkaniu znaczne ilości środków odurzających.
Zespół kryminalnych udał się pod wskazany adres – do bloku, w którym znajdował się lokal należący do podejrzanego. Po wejściu nie było żadnych wątpliwości co do prawdziwości otrzymanych informacji. - Po wejściu do mieszkania ujawnili foliowy woreczek z substancją o jasnym zabarwieniu oraz zgrzaną termicznie torebkę foliową z zawartością suszu roślinnego - przekazała podinsp. Elwira Kozłowska.
Co grozi dilerowi?
Mężczyzna został przewieziony do policyjnej celi, gdzie oczekiwał na dalsze kroki procesowe. Wszystkie znalezione substancje zostały zabezpieczone i niezwłocznie przekazane do szczegółowych badań laboratoryjnych, które miały na celu precyzyjne określenie ich składu chemicznego oraz wagi. Ekspertyza wykazała, że jest to ponad 150 gramów mefedronu oraz prawie 65 gramów marihuany.
- Zatrzymany usłyszał zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności - dodała podinsp. Kozłowska. 31-latek został objęty dozorem.