PRZERAŹLIWA ZBRODNIA

Pół roku po przeprowadzce do Warszawy dokonał brutalnego gwałtu. Liza cały czas walczy o życie w szpitalu

2024-03-01 9:59

Wracamy do głośnej zbrodni, którą w ostatnim czasie żyje cała Polska. 25-latka została brutalnie wykorzystana przez nieznajomego jej chłopaka. Dorian S. (23 l.) zaatakował dziewczynę na ul. Żurawiej, a po bezlitosnym akcie zostawił nieprzytomną, nagą i zmaltretowaną Lizę w bramie. Kilkanaście godzin później bestia została zatrzymana. Jak udało nam się ustalić, chłopak zaledwie pół roku temu przeprowadził się do Warszawy.

Dorian S. (25 l.) zaledwie pół roku temu przeprowadził się do stolicy. Chłopak zamieszkał w samym centrum warszawskiego Mokotowa. Nikt nie spodziewał się tego, że kilka miesięcy po jego przyjeździe do miasta, 23-latek dokona tak koszmarnej zbrodni. 

Do horroru, o którym piszą wszystkie media w całym kraju, doszło w niedzielę (25 lutego). Liza wracała ze spotkania z koleżanką. Około godziny 5 nad ranem przechodziła ul. Żurawią. To tam doszło do brutalnego ataku. 23-letni mieszkaniec Warszawy założył kominiarkę, złapał nóż kuchenny i w ciągu paru sekund obezwładnił przerażoną dziewczynę. Wciągnął ją do jednej z bram i brutalnie wykorzystał.

Dramat rozegrał się w centrum Warszawy. Dorian S. (23 l.) zaatakował wracającą do domu dziewczynę

Dusząc kobietę i zatykając jej usta siłą zaciągnął ją do pobliskiej bramy. Nagą i nieprzytomną kobietę leżącą na schodach znalazł dozorca i to on powiadomił o wszystkim policjantów. Kilka minut później w miejscu przestępstwa pojawili się policjanci, którzy wezwali pogotowie ratunkowe a do czasu jego przybycia udzielili pokrzywdzonej kobiecie pomocy przedmedycznej. Z uwagi na brutalność tego przestępstwa ustalenie i zatrzymanie jego sprawcy było priorytetem dla wszystkich policjantów, którzy zajęli się tą sprawą − mówił o sprawie podinsp. Robert Szumiata ze śródmiejskiej policji.

Napastnik kilkanaście godzin później został zatrzymany, zakuty w kajdanki i przetransportowany do aresztu. − Po doprowadzeniu do prokuratury usłyszał zarzuty związane z usiłowaniem zabójstwa kobiety na tle rabunkowym i seksualnym. Mężczyzna ten został przesłuchany w charakterze podejrzanego i złożył wyjaśnienia − potwierdził w rozmowie z "Super Expressem" prok. Szymon Banna z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Mężczyźnie grozi teraz kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Trwa zbiórka pieniędzy na leczenie 25-latki. Dziewczyna leży w szpitalu i walczy o życie

Ze względu na ciężki stan dziewczyny, 25-latka została przetransportowana do szpitala, gdzie do dzisiaj przebywa. W sieci pojawiła się zbiórka pieniędzy na leczenie i rehabilitację dla Lizy. Założył ją jej chłopak.

Lekarzom udało się przywrócić działanie serca, obecnie jest nieprzytomna, podłączona do respiratora − pisze. Jak zaznaczył, kobieta nie pracowała oficjalnie i nie ma ubezpieczenia zdrowotnego. Jest świadomy tego, że szpital może zażądać zapłaty. Prosi więc przede wszystkim o kwalifikowaną opiekę medyczną specjalistów i wsparcie finansowe, aby móc natychmiast wykonywać wszystko, co jest potrzebne, aby uratować ukochaną.

AKTUALIZACJA, 1 marca:

W piątek (1 marca) z samego rana dotarły do nas przerażające wiadomości. Nie żyje 25-letnia Liza, która została brutalnie zgwałcona przez 23-letniego Doriana w niedzielny poranek (25 lutego). Informację przekazała dziennikarzom portalu "wp.pl" Barbara Mietkowska, rzeczniczka prasowa UCK WUM.

Więcej przeczytacie tutaj: Gwałt w centrum Warszawy. Nie żyje zgwałcona 25-letnia Liza. Tragiczne wiadomości ze szpitala

Liza walczy o życie po brutalnym gwałcie w centrum Warszawy. Wstrząsający apel jej chłopaka
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki