Dramatyczna akcja policji na Pradze. Od tragedii były dosłownie sekundy

i

Autor: MW zdjęcie ilustracyjne

Dramatyczna akcja policji na Pradze. Od tragedii były dosłownie sekundy

2020-12-22 9:08

O krok od tragedii na warszawskiej Pradze Północ. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na parapecie po zewnętrznej stronie bloku stoi kobieta, która chce odebrać sobie życie. Na miejsce natychmiast skierowano najbliższy patrol. Od tragedii, która mogła się rozegrać, dzieliły ich dosłownie sekundy. Jak przyznają mundurowi, zadziałali w ostatniej chwili.

Policjanci odebrali zgłoszenie od przypadkowego mieszkańca, że w jednym z bloków na Pradze Północ znajduje się kobieta, która może potrzebować pomocy. Jak poinformował zgłaszający, stała ona na parapecie po zewnętrznej stronie okna na czwartym piętrze. Na miejsce natychmiast wysłano patrol. Gdy policjanci wbiegli na półpiętro, zauważyli młodą kobietę, która gwałtownie wychyliła się na zewnątrz przez otwarte okno.

- Policjanci byli zmuszeni wyważyć drzwi od lokalu, ale dzięki temu udało im się chwycić 33-latkę za część ubioru i wciągnąć ją do wnętrza mieszkania w ostatniej chwili. Dzięki sprawnej akcji i zdecydowanej reakcji sierż. Piotra Dzięcielskiego i sierż. Macieja Cwyl nie doszło do tragedii - relacjonuje mł. asp. Irmina Sulich z praskiej komendy.

Młoda kobieta została przewieziona do szpitala. Jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

Zbudował sanie Mikołaja ze skutera

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki