
Polski żołnierz z Radomia uratował życie Amerykance
Betty Handwovem (55 l.) mieszkanka St. Louis w Stanach Zjednoczonych. Przez całe swoje życie była kobietą pełną energii kobietą. Aktywna, z pasjami, miała wiele planów na przyszłość. W młodości grała na flecie w orkiestrze marszowej i pracowała w fabryce samolotów.
Sielankowe życie Amerykanki przerwała raptownie straszna choroba. Dopadła ją białaczka i jedynym ratunkiem dla załamanej kobiety był przeszczep szpiku. Rozpoczęły się rozpaczliwe poszukiwania dawcy, lecz ze względu na bardzo rzadką grupę krwi i specyficzne cechy genetyczne, znalezienie odpowiedniego człowieka było niezwykle trudne.
Po kilku tygodniach szczęście uśmiechnęło się do Betty bo okazało się, że w Polsce, tysiące kilometrów dalej, w bazie dawców znajduje się idealnie dopasowana osoba. Był nią kapral Dawid z Orkiestry Reprezentacyjnej radomskich WOT. Bez wahania podjął decyzję o oddaniu szpiku. I tak 6 kwietnia 2022 roku w Warszawie odbył się zabieg pobrania. Czytaj dalej.
Cudowne spotkanie po latach
Po przeszczepie minęły trzy lata. Dzięki leczeniu Betty odzyskała siły, wróciła do codzienności. Cały czas marzyła, by poznać człowieka, który jej pomógł.
W maju 2025 roku, los połączył ich drogi. Kapral Dawid wraz z Orkiestrą Reprezentacyjną WOT przyleciał do Chicago na koncerty z okazji obchodów Święta Konstytucji 3 Maja. Tam Dawid i Betty spotkali się po raz pierwszy twarzą w twarz. Uściskom i łzom nie było końca. Kobieta nie mogła znaleźć słów wdzięczności dla polskiego żołnierza. Kapral Dawid nie uważa się za bohatera.
- Zrobiłem to, co powinienem. Każdy z nas może mieć wpływ na czyjeś życie. Wystarczy się zarejestrować jako dawca i... czekać na ten telefon – mówi z wielką skromnością.