Poniosły ją nerwy, bo nie mogła przejść. 73-latka wyjęła klucz i zrobiła coś, czego gorzko pożałowała

2021-04-23 10:53

Zdenerwowanie nigdy nie jest dobrym doradcą. W nerwach człowiek potrafi zrobić rzeczy, których gdy już trochę ochłonie, bardzo mocno żałuje. Przekonała się o tym 73-latka, która swoją złość wyładowała na zaparkowanych obok samochodach. To, co zrobiła, wcale nie polepszyło ani jej humoru, ani nerwowej sytuacji. Za to sprowadziła na siebie niemałe kłopoty.

Poniosły ją nerwy, bo nie mogła przejść. 73-latka wyjęła klucz i zrobiła coś, czego gorzko pożałowała

i

Autor: Pixabay.com zdjęcie ilustracyjne

Zachowanie 73-letniej kobiety zszokowało nawet mokotowskich policjantów. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o uszkodzeniu dwóch samochodów zaparkowanych przy ul. Tagore'a. Nawet przez myśl im nie przeszło, że za tym chuligańskim wybrykiem stoi starsza kobieta! Wszystko jednak na to wskazywało.

ZOBACZ TEŻ: Kobieta przebiegała przez drogę, nie żyje. Policja wydała pilny komunikat

Gdy policjanci odwiedzili kobietę w jej mieszkaniu, ta bez ogródek przyznała, że to ona zniszczyła zaparkowane auta. Wyjaśniła też funkcjonariuszom, dlaczego to zrobiła. Okazało się, że wracającej z zakupów seniorce puściły nerwy.

- Powiedziała, że poniosły ja nerwy, kiedy nie mogła swobodnie przejść chodnikiem z wózkiem z zakupami. Przeszkadzały jej samochody zaparkowane wzdłuż chodnika. Wyjęła więc z kieszeni klucz do mieszkania i zaczęła rysować lakier w autach - wyjaśnił podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej policji.

Kobieta okazała skruchę. Powiedziała mundurowym, że gdy tylko wróciła do mieszkania, zaczęła żałować tego, co zrobiła. - Dzwoniła nawet w tej sprawie do Straży Miejskiej i na Policję, ale nie udało jej się skontaktować, zostawiła więc tę sprawę - przekazał podkom. Koniuszy.

Chociaż 73-latka żałuje swojego chuligańskiego występku, kara jest niestety nieunikniona. Kobieta usłyszała już zarzut umyślnego uszkodzenia mienia. Grozi jej za to nawet do 5 lat więzienia. Teraz o dalszym losie wybuchowej seniorki zadecyduje sąd.

Salony fryzjerskie i kosmetyczne znów będą mogły przyjmować klientów

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki