Były ogromne utrudnienia

Protest przewoźników. Blisko 300 tirów otoczyło Warszawę

2023-03-22 18:55

Protest przewoźników dobiegł końca. Według organizatorów uczestniczyło w nim około 300 ciężarówek, które w asyście policji po godz. 11 wyruszyły w trasę, prowadzącą wokół Warszawy m.in. S2, S8 i DK50. Kierowcy jechali trasą S8, prawym pasem z prędkością 40 km/h, lewy i środkowy pas jezdni był wolny. Początkowo protest nie powodował większych utrudnień. Zmieniło się to, kiedy ciężarówki dotarły do trasy S8. Dlaczego przewoźnicy protestowali?

Protest przewoźników. Ogromne utrudnienia pod Warszawą

GDDKiA informowała, że utrudnienia występowały na trasie S8 na wysokości Warszawy pomiędzy węzłem Warszawa Zachód a węzłem Modlińska na jezdni w kierunku Białegostoku. "Występuje spowolnienie w ruchu na odcinku około 10 kilometrów" - przekazała wówczas GDDKiA.

"Trasa S8 jest przejezdna, natomiast ruch odbywa się wolniej. Policjanci są na miejscu, dbają o bezpieczeństwo i porządek publiczny na drogach" - podawała z kolei podkom. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.

Po godz. 15 organizatorzy przekazali, że pojazdy są już na trasie A2 na wyjeździe z Warszawy i dojeżdżają do pierwszego punktu MOP, gdzie będą mieli pauzę, a protest dobiega końca.

Dlaczego przewoźnicy protestowali?

Protestujący w środę, 22 marca, przewoźnicy domagali się zakazu wjazdu do Polski naczep zarejestrowanych na Białorusi i w Rosji, zakazu działalności firm o kapitale białoruskim i rosyjskim, odpowiedzialności nadawcy towaru za płatność za transport oraz przywrócenia zezwoleń dla przewoźników ukraińskich i powiązanie ich z odpowiednią normą emisji spalin. Strajk polskich przewoźników wspiera Konfederacja.

Sonda
Popierasz postulaty protestujących przewoźników?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki