URUCHOMILI ZBIÓRKĘ

Przerażająca relacja mamy poszukiwanego Krzysia. „Budzisz się rano, a w domu brakuje jednego dziecka”

2023-12-12 15:29

Od zaginięcia 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego minęło wiele miesięcy. Jego poszukiwania cały czas trwają. Wiemy o tym, że chłopak wyszedł z domu i rozpłynął się w powietrzu. Ostatni raz kamery monitoringu nagrały go w okolicach mostu Gdańskiego, w sobotę (27 maja). Rodzina Krzysia nie poddaje się. W ostatnim czasie uruchomili zbiórkę pieniędzy, w której opowiedzieli przerażającą historię zaginięcia swojego syna.

Warszawa. Trwają poszukiwania 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego

Wyobraź sobie, że kładziesz się spać i wiesz, że wszyscy Twoi bliscy są w domu. Czeka Cię wolny weekend, zapowiadają piękną pogodę. Gdy budzisz się rano, w domu brakuje jednego dziecka − tak rozpoczęły się, trwające już od kilku miesięcy, poszukiwania 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego.

W sobotę, 27 maja, Krzysztof wyszedł z domu. Rodzina do dzisiaj nie wie, jaki był powód jego wyjścia. Do dzisiaj nie udało się nikomu tego ustalić. 16-latek z malutkiej miejscowości pod Ożarowem Mazowieckim dotarł do Warszawy. Tam, ostatni raz kamery monitoringu zarejestrowały jego postać na moście Gdańskim. Kilkanaście minut później, już go tam nie było.

Nie ma żadnego dowodu na to, że Krzysztof utonął w Wiśle. Brak dowodu, że nie zszedł z mostu, więc scenariuszy dalszych wydarzeń może być wiele. Wierzymy, że żyje i szukamy go wszędzie. Nie chcemy się poddawać! − apelują.

Rodzina zaginionego nadal nie rozumie tego, co się wydarzyło i dlaczego. − Na początku jako matka zadawałam sobie pytanie co zrobiłam nie tak, analizowałam w szczegółach każde słowo, gest, zadręczałam się próbując zrozumieć, dlaczego. Dziś już nic nie jest dla mnie ważne, poza tym, żeby wrócił. Nie gniewam się na niego, nie mam mu czego wybaczać. Musiał mieć powód, żeby wyjść, ja nie muszę go poznać. Być może kiedyś będzie gotowy, by ze mną o tym wszystkim porozmawiać. Teraz tylko pragnę, by wrócił. I kompletnie nic więcej nie ma znaczenia. Bardzo go kocham. I codziennie na niego czekam − podsumowuje.

Krzysztof Dymiński. Rysopis zaginionego

Krzysztof Dymiński urodził się w 2007 roku. W dniu zaginięcia był ubrany w granatową bluzę z dużym logiem ADIDAS z przodu w kolorze białym, spodnie ciemne oraz buty czarne marki Diesel. Ma około 180 cm wzrostu. Ma szczupłą sylwetkę, faliste włosy i aparat na zęby.

Ktokolwiek widział nastolatka lub posiada informacje o miejscu jego pobytu, prosimy o pilny kontakt z Komisariatem Policji w Ożarowie Mazowieckim pod numerem 47 805 21 86 lub z rodziną pod numerem 604 944 800.

Ostatnia droga zaginionego Krzysztofa Dymińskiego
Sonda
Czy zdarzyło Ci się pomóc policjantom w poszukiwaniach?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki