- W Radomiu doszło do groźnego wypadku z udziałem młodego kierowcy BMW.
- 24-latek stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup oświetleniowy, który przewrócił się na samochód.
- W rozbitym aucie policja znalazła narkotyki, co doprowadziło do zatrzymania kierowcy.
Radom. 24-latek uderzył bmw w słup
Do kraksy doszło w sobotę, 13 grudnia, w Radomiu. Z ustaleń policji wynika, że 24-letni kierowca bmw na ul. Wajdy nie zachował należytej ostrożności, stracił panowanie nad autem i uderzył w słup oświetleniowy. Potężna lampa uliczna aż zgięła się wpół i z impetem runęła na auto.
Na miejscu pracowali policjanci z radomskiej drogówki, którzy w rozwalonym samochodzie znaleźli narkotyki, w tym amfetaminę i kokainę. - W związku z podejrzeniem, że 24-latek kierował pojazdem znajdując się pod wpływem środków odurzających pobrano od niego krew do dalszych badań. Mundurowi zatrzymali kierowcy prawo jazdy - poinformowała Justyna Jaśkiewicz z radomskiej policji.
Ze szpitala do aresztu
Młody kierowca z miejsca zdarzenia został przetransportowany do szpitala na badania. 24-latek nie wymagał jednak hospitalizacji, więc w związku z popełnionym przestępstwem trafił ze szpitala prosto do policyjnego aresztu.
Teraz odpowie za posiadanie środków odurzających, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.