- Muzeum Chopina w Warszawie zamyka się na rok od 2026.
- Za 56 mln zł unowocześni ekspozycje i poprawi dostępność.
- Co z bezcennymi zbiorami i dlaczego wybrano ten termin?
Muzeum Fryderyka Chopina zamknięte na rok
Wielbiciele muzyki Fryderyka Chopina i miłośnicy historii z całej Polski i świata muszą przygotować się na zaskakującą wiadomość. Jedno z najważniejszych miejsc na kulturalnej mapie Warszawy, Muzeum Fryderyka Chopina, ogłosiło swoje zamknięcie. Od 1 stycznia do 31 grudnia 2026 roku, ikoniczna placówka, poświęcona pamięci genialnego kompozytora, przejdzie gruntowny remont.
Inwestycja, której koszt oszacowano na 56 milionów złotych, z czego 36 milionów pochodzi z Funduszy Europejskich na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko, ma odmienić oblicze muzeum. Narodowy Instytut Fryderyka Chopina zapewnia, że to konieczny krok, aby placówka sprostała współczesnym standardom i stała się jeszcze bardziej atrakcyjna dla zwiedzających.
Obiekt wymaga pilnej modernizacji
Otworzone w 2010 roku, Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie rocznie przyciąga około 100 tysięcy osób, z czego większość stanowią turyści z zagranicy. Po piętnastu latach intensywnej eksploatacji, obiekt wymaga pilnej modernizacji. Jak podkreślił w rozmowie z PAP Andrzej Kosowski, zastępca dyrektora Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina ds. muzeum i edukacji, warszawskie Muzeum Chopina jest kluczowym elementem ochrony materialnej spuścizny po kompozytorze.
„Jest to także bezsprzecznie największe, żeby nie powiedzieć jedyne, tego typu muzeum poświęcone Chopinowi na świecie” – dodał Kosowski. W zbiorach placówki znajdują się m.in. oryginalne rękopisy muzyczne i listy Chopina, jego ostatni fortepian, a także pamiątki po jego przyjaciołach. Jednak, jak zaznaczył Kosowski, piętnaście lat w muzealnictwie to cała epoka.
„Multimedia w Muzeum Chopina w roku 2010 zachwycały, dzisiaj, w dobie smartfonów, nie są już takie supernowoczesne, w dodatku urządzenia są wyeksploatowane” – wyjaśnił, wskazując na konieczność technologicznej odnowy. Ponadto, przez lata zamknięty był wschodni taras, a brak dostępu dla osób z niepełnosprawnościami oraz problemy z zalewaniem piwnic ze Skweru Wodiczki, wymagały natychmiastowych działań.
Gigantyczne zmiany w ekspozycji i dostępności Muzeum Chopina
Planowany remont Muzeum Chopina to nie tylko odświeżenie, ale prawdziwa rewolucja w sposobie prezentacji dziedzictwa kompozytora. Zmiany obejmą znaczną część ekspozycji stałej. Jak zapowiedział Andrzej Kosowski, w miejsce sali „Żelazowa Wola” pojawi się nowa tematyka: „Chopin – cudowne dziecko”.
Będzie ona ukazywać wczesne objawy geniuszu kompozytora oraz prowadzić analogie i wskazywać różnice między jego karierą a biografią Wolfganga Amadeusza Mozarta. Przebudowana zostanie również sala wystaw czasowych, która zyska większą elastyczność i umożliwi częstsze prezentowanie nowych nabytków i rotację cennych obiektów.
„Chcemy także wymieniać i pokazywać rękopisy Chopinowskie, które mamy. Nie będzie tak, że za szybą ekspozycyjną wstawiona jest cały czas tylko jedna partytura, kiedy mamy utworów Chopina więcej” – wyjaśnił Kosowski, podkreślając znaczenie względów konserwatorskich, które wymagają rotacji eksponatów papierowych co 3-4 miesiące. W tym roku muzeum wzbogaciło się już o Balladę f-moll i pieśń „Poseł”.
Muzeum bez ograniczeń i dostępne dla wszystkich
Kluczowym elementem projektu jest także poprawa dostępności dla osób z niepełnosprawnościami. Planowana jest modernizacja wejścia od ulicy Tamka, a także wyposażenie ciągów komunikacyjnych w dodatkowe pochylnie, platformy, pętle indukcyjne i ścieżki dotykowe. Powstaną również audiodeskrypcje sal i obiektów oraz graficzne wizualizacje muzyki. Zmiany dotkną także przestrzeni zewnętrznych. Taras wschodni, przylegający do Skweru Wodiczki, zostanie nieodpłatnie udostępniony mieszkańcom i turystom, stając się miejscem koncertów i warsztatów. Na tarasie zachodnim powstanie natomiast „strefa ciszy”, idealna do chwili refleksji.
Co ze skarbami Chopina? Międzynarodowa podróż bezcennych pamiątek
Wielu zadaje sobie pytanie, co stanie się z bezcennymi zbiorami na czas tak długiego remontu Muzeum Chopina. Andrzej Kosowski zapewnił, że wszystkie obiekty zostaną zabezpieczone w skarbcu i specjalnych muzealnych magazynach. „Będzie to także czas, aby poddać je niezbędnej konserwacji” – dodał. Co więcej, niektóre z wybranych obiektów wyruszą w podróż. „Planujemy także pokazanie wybranych obiektów za granicą w muzeach, z którymi współpracujemy. Planowana jest kontynuacja współpracy z Muzeum Suzhou w Chinach, z Maison de George Sand w Nohant i Musée George Sand – La Châtre” – zaznaczył wiceszef Instytutu Chopina. Podkreślił, że wymiana i wypożyczanie obiektów między muzeami to rutynowa praktyka, a jedynie pojedyncze i odpowiednio zabezpieczone eksponaty będą podróżować, zawsze w specjalistycznym transporcie i z pełnym ubezpieczeniem.
Dla odbiorców w Polsce, na czas zamknięcia Muzeum Chopina w Warszawie, dostępna będzie ekspozycja w Domu Urodzenia Fryderyka Chopina w Żelazowej Woli. Narodowy Instytut Fryderyka Chopina planuje również utrzymanie części działalności koncertowej i edukacyjnej w stolicy. Decyzja o całkowitym zamknięciu muzeum na rok, mimo spodziewanych głosów rozczarowania, została podjęta świadomie. „Wybraliśmy rok 2026 nieprzypadkowo, po XIX Konkursie Chopinowskim i przed obchodami stulecia w 2027 roku” – wyjaśnił Kosowski. Zrezygnowano z wariantu częściowego remontu, który mógłby wydłużyć prace nawet do trzech lat, uznając, że krótsze, ale kompleksowe zamknięcie placówki jest bardziej efektywne.