Rodzina pojechała odpocząć nad wodą, do domu wrócą bez syna. Nie żyje 17-letni chłopak

Brzóze Małe. Koszmarny wypadek nad wodą. Nie żyje 17-latek

Pierwsi o tej tragedii poinformowali dziennikarze lokalnego portalu "ciechanowinaczej.pl". Jak słyszymy, w piątek, 18 sierpnia w okolicach godziny 15 doszło do utonięcia młodego chłopaka. Sytuacja miała miejsce w miejscowości Brzóze Małe w gminie Rzewnie.

O szczegółach tragedii powiedziała Monika Winnika z makowskiej policji. - 17-latek odpoczywał nad tym zbiornikiem ze swoją rodziną, w tym z ojcem. W niektórych miejscach zbiornik jest bardzo głęboki. W tym przypadku, w pewnym momencie 17-latek zniknął rodzinie z oczu. Natychmiast powiadomiono odpowiednie służby i na miejscu zjawili się ratownicy. Po 45 minutach udało się nastolatka wyłowić. Podjęto próbę reanimacji, ale nie udało się przywrócić mu czynności życiowych - powiedziała policjantka podczas rozmowy z dziennikarzem "ciechanowinaczej.pl".

Policjanci apelują i przestrzegają. W samym czerwcu na terenie całego kraju doszło do 60 utonięć, a w lipcu do kolejnych 86.