Heroiczna walka z żywiołem

Rozpacz strażaka po tragicznym pożarze bloku. Nic więcej nie mógł zrobić

W piątek, 16 czerwca w godzinach popołudniowych, z okien na 9. piętrze w bloku przy ul. Kobielskiej w Warszawie pojawiły się jęzory ognia. Płonęło mieszkanie. Na miejscu pojawili się strażacy. Mieszkańcy wyszli ze swoich mieszkań i przyglądali się heroicznej akcji ratunkowej. Niestety, po opanowaniu ognia, w lokalu odnaleziono zwęglone ciało człowieka.

Warszawa. Gigantyczny pożar mieszkania. Zginął człowiek. Ten widok łamie najtwardsze serca

- W trakcie przeszukiwania mieszkania znaleziono zwęglone ciało - skomentował Krzysztof Kosecki ze stołecznej straży pożarnej

Do pożaru doszło w piątek, 16 czerwca w godzinach popołudniowych. Pomimo heroicznej walki strażaków, nie udało się uratować życia mężczyzny. Z ogniem walczyło 11 zastępów straży pożarnej. Na razie nie wiadomo co było przyczyną zdarzenia. Mieszkańcy mówią nam jednak, spekulując: "ten mężczyzna prawdopodobnie zasnął z papierosem, miał około 70 lat".

W mediach społecznościowych, a dokładniej na TikToku, pojawiło się dramatyczne nagranie z miejsca zdarzenia. Jeden ze świadków pożaru złapał za telefon i uchwycił kilka momentów, chwilę po opanowaniu ognia. Na krótkim materiale udostępnionym w sieci widać załamanego, zrozpaczonego strażaka, który klęczy przy wozie strażackim. Pod filmem posypały się komentarze internautów.

"Najbardziej niedocenione służby mundurowe", "Sam jestem strażakiem, nigdy nie jest łatwo, wielki szacunek dla kolegów", "Na filmie widać, że oni dali po prostu z siebie wszystko, dziękuję wam panowie", "Ludzie, którzy poświęcają swoje zdrowie, by ratować nasze, dla każdego strażaka, strażaczki - czapki z głów", "Każdy strażak to bohater" - to tylko nieliczne z prawie 1000 wiadomości. Wszystkie z nich możecie przeczytać pod materiałem udostępnionym poniżej.

Sonda
Wiesz co robić w przypadku pożaru?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki