Skandal na koncercie Maxa Korzha w Warszawie! Banderowska flaga i przepychanki z ochroną. Sprawę bada policja

2025-08-11 10:35

Koncert białoruskiego artysty Maxa Korzha na PGE Narodowym w Warszawie przerodził się w prawdziwy skandal. Na trybunach pojawiły się flagi OUN-UPA, i symbole banderyzmu. Doszło do przepychanek z ochroną, a policja bada sprawę w celu oceny prawno-karnej.

Banderowska flaga na koncercie w Warszawie! Skandal na PGE Narodowym

i

Autor: Shutterstock, tiktok/ Archiwum prywatne

Banderowska flaga na koncercie na Narodowym. Policja bada sprawę!

Na koncercie Maxa Korzha na PGE Narodowym doszło do skandalicznych scen. Na trybunach pojawiły się symbole banderyzmu (flagi OUN-UPA) oraz „Wilcze Haki” używane przez oddziały SS. Doszło również do przepychanek z ochroną.

Wszystkie osoby odpowiedzialne za spowodowanie urazów u pracowników służby porządkowej zabezpieczających imprezę dla gości ze wschodu na PGE Narodowym, powinni ponieść konsekwencje, a organizator, czyli wojewoda Mariusz Frankowski, powinien wyciągnąć wnioski na przyszłość − podawał we wpisie profil „Służb w akcji”.

Stołeczna policja natychmiast zareagowała na incydent. − Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy zostanie przesłany do Prokuratury celem oceny prawno-karnej − poinformowała Komenda Stołeczna Policji.

Reakcja policji i działania organizatora koncertu

Komenda Stołeczna Policji wydała oświadczenie, w którym opisuje podjęte działania. − Reakcja stołecznych policjantów na wtargnięcie osób z trybun stadionu na płytę boiska była natychmiastowa. Poinformowaliśmy organizatora koncertu, aby niezwłocznie, wszelkimi możliwymi sposobami, w tym przy wykorzystaniu social mediów, uświadomił tym osobom, że takie zachowanie może spowodować przerwanie imprezy masowej i aby wezwał te osoby do powrotu na swoje miejsca. Działania te przyniosły oczekiwany efekt − czytamy w komunikacie.

Kolejnym krokiem, jaki podjęli policjanci w celu uspokojenia sytuacji i zapewnienia bezpieczeństwa na stadionie, był apel do organizatora koncertu, aby skontaktował się z artystą i aby ten wezwał ze sceny swoich fanów do zachowania zgodnego z prawem. Wszystkie opisane powyżej działania policjantów sprawiły, że nie doszło do eskalacji negatywnych zachowań, a co za tym idzie, nie było konieczności interwencji policji na płycie boiska − dodaje policja.

Skandaliczne symbole na koncercie. Co dalej z sprawą?

Policja podkreśla, że zgodnie z ustawą za bezpieczeństwo imprezy masowej w miejscu i w czasie jej trwania w pierwszej kolejności odpowiada jej organizator. Obecnie trwa policyjna operacja związana z weekendowymi wydarzeniami w stolicy, a czynności dotyczące wydarzeń podczas koncertu na stadionie Narodowym są nadal w toku.

Policjanci ustalają wszystkie istotne szczegóły oraz osoby odpowiedzialne za pojawienie się na stadionie haseł mogących wyczerpywać znamiona czynu zabronionego. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy zostanie przesłany do Prokuratury celem oceny prawno-karnej − informuje Komenda Stołeczna Policji.

Sonda
Czy byłeś kiedyś na Stadionie Narodowym?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki