Gorąco na trybunach w Warszawie! Tak kibicowaliście podczas meczu Polska - Holandia

2025-11-14 22:42

Nie mogło być inaczej - mecz Polska - Holandia na PGE Narodowym w Warszawie obserwował niemal komplet widzów. Starcie z faworytem naszej grupy musialo elektryzować. Na boisku również bylo ciekawie! Mamy dużo zdjęć z trybun stadionu w Warszawie. Poszukajcie się na materiałach portalu se.pl!

  • Spotkanie Polska - Holandia odbyło się w ramach przedostatniej kolejki eliminacji do Mistrzostw Świata. W grupie "Biało-Czerwonych" zdecydowanymi faworytami była reprezentacja "Oranje", ale w Rotterdamie ekipie Jana Urbana udało się zatrzymać przeciwnika.
  • Nasi kibice mocno wierzyli w reprezentację Jana Urbana. Na trybunach PGE Narodowego w Warszawie zasiadł komplet widzów. Pojawili się również goście z Beneluksu. 
  • Zobaczcie galerię ze zdjęciami z meczu Polska - Holandia! 

Polska - Holandia na PGE Narodowym w Warszawie

Powtórzyć wynik z Holandii albo pokusić się o dużą niespodziankę - z takim nastawieniem przystępowali do meczu z zespołem Ronalda Koemana. "Oranje" byli na pole position w walce o awans na mistrzostwa świata, ale dopóki piłka była w grze, "Biało-Czerwoni" nie zamierzali odpuszczać. Osłabieni brakiem m.in. Jana Bednarka i Łukasza Skorupskiego gospodarze musieli się przeciwstawić drużynie o ogromnej sile ognia. Memphis Depay, Frenkie de Jong, Cody Gakpo, Xavi Simmons, czy Ryan Gravenberch - takie zestawienie musi robić ogromne wrażenie na fanach futbolu. Polacy niejednokrotnie udowodnili, że w meczach z topowymi przeciwnikami pokazują swoją najlepszą wersję. Fani liczyli, że w piątkowy wieczór będzie podobnie. Zobaczcie zdjęcia kibiców z PGE Narodowego w Warszawie!

Polska - Holandia 1:1 (1:0) (Kamiński 45' - Depay 47')

Polska: Grabara - Cash (Wszołek 81'), Kędziora, Kiwior, Ziółkowski, Zalewski (Grosicki 81') - Skóraś, Zieliński, Szymański (Kapustka 12'), Kamiński (Rózga 90+1') - Lewandowski (Buksa 90+1')

Holandia - Verbruggen - Geertruida (van Hecke 74'), Timber, Van Dijk, van de Ven, Gravenberch (Schouten 89'), De Jong, Kluivert (Reijnders 74')  Gakpo, Malen, Depay (Emegha 90')

Nie wszyscy kibice weszli na PGE Narodowy przed pierwszym gwizdkiem arbitra Maurizio Marianiego. Pod stadionem utworzyły się gigantyczne kolejki. Atmosfera rosła w momencie, gdy obie drużyuny pojawiły się na boisku. A mecz? Pierwsza połowa mogła się zacząć od mocnego uderzenia Polaków. Po znakomitym dograniu z lewej strony Casha, z najbliższej odległości spudłował Zalewski. Holendrzy odgryzali się m.in. dzięki ambitnym szarżom van de Vena

Co nie udało się Zalewskiego, w końcówce pierwszej połowie udało się Jakubowi Kamińskiemu. Zawodnik z Bundesligi odebrał rewelacyjne podanie od Roberta Lewandowskiemu i w sytuacji sam na sam puścił piłkę między nogami Verbruggena. Na przerwę podopieczni Jana Urbana schodzili w znakomitych nastrojach.

Goście wzięli się do pracy po przerwie. Wyrównanie zapewnił im Memphis Depay, który dopadł do odbitej przez Grabarę piłki i z bliska wpakowal ją do siatki. Niedługo później kibice, siedzący za bramką wrzucili na boisko materiały pirotechniczne i arbiter przerwał mecz. Na szczęście na krótko. Tempo meczu wyraźnie siadło. Dopiero w 81. minucie Polacy realnie zagrozili Holendrom. Tuż po wejściu na boisko, z ostrego kąta uderzał rezerwowy Kamil Grosicki, ale na jego drodze stanął Verbruggen. W odpowiedzi próbował Gravenberch, ale na posterunku był Grabara.

Mecz zakończył się sprawiedliwym remisem 1:1. Polacy po raz drugi w tych eliminacjach postawili się Holendrom, co trzeba uznać za sukces Jana Urbana i jego podopiecznych. Warto też odnotować debiut Filipa Rózgi, który w samej końcówce zmienił Jakuba Kamińskiego.

Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki