Wielka akcja FBI w Warszawie. Poćwiartował ciało matki i wyrzucił w walizce do Wisły

i

Autor: Super Express Wielka akcja FBI w Warszawie. Poćwiartował ciało matki i wyrzucił w walizce do Wisły

Morderstwo z zimną krwią

Udusił matkę poduszką, poćwiartował i patrzył, jak tonie. Nowe fakty w sprawie śledztwa FBI w Warszawie

2022-10-14 23:03

Wielokrotnie pisaliśmy o tajemniczych wizytach agentów FBI, którzy razem z polskimi służbami przeczesywali sonarami Wisłę i Narew. Federalni szukali poćwiartowanego ciała Amerykanki, którą miał zabić własny syn. Do tej pory służby nie komentowały postępów śledztwa. Prokuratura okręgowa przekazała nam właśnie szokujące ustalenia w tej sprawie.

Prokuratura przerywa milczenie w sprawie ściśle tajnego śledztwa

Warszawska prokuratura po raz pierwszy przyznała oficjalnie, że prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa 68-letniej Gretchen P., obywatelki USA i Polski, którą miał zamordować w mieszkaniu na Żoliborzu jej syn Karl P. Potwierdziła też informacje, które wcześniej podawaliśmy w „SE” na podstawie amerykańskich akt, do których dotarliśmy w 2021 r.

Szokujące nowe ustalenia w sprawie śmierci amerykanki

Śledczy nie mają wątpliwości, że 68-latka zmarła w nocy z 31 marca na 1 kwietnia 2020 r. Jak poinformowała nas prokurator Aleksandra Skrzyniarz, kobieta została najpewniej uduszona poduszką.

– Podejrzany rozczłonkował ciało swojej matki w mieszkaniu na Żoliborzu. Następnie owinął je siatką ogrodzeniową i po kawałku zrzucał z mostu do Wisły w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego – mówi Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jak słyszymy, mężczyzna do pierwszej paczki z fragmentem ciała matki przymocował cegłę i obserwował, jak zachowuje się w wodzie. Gdy pakunek odpłynął z nurtem rzeki, kolejne obciążył już mocniej. Zależało mu, żeby jak najszybciej tonęły.

Karlowi P. grozi dożywocie

To tych paczek szukali wiosną agenci FBI razem z polskimi wodniakami najpierw w Wiśle, później w Narwi.

Śledztwo wciąż trwa. Prokuratura zapewnia, że brak ciała ofiary nie powinien być przeszkodą, by postawić podejrzanego przed sądem. Karlowi P. grozi dożywocie. Do 13 listopada 2022 r. ma przebywać w areszcie.

Agenci FBI szukają w rzece poćwiartowanego ciała swojego rodaka

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki