złodziejka

i

Autor: MP

Ukradła oszczędności współlokatorce, a potem chciała jej pożyczyć. Wpadła jak śliwka w kompot

2021-03-01 8:34

Co za historia! 23-latka ukradła swojej koleżance z pokoju 1500zł i udawała, że o niczym nie wie. Kiedy jej współlokatorka zorientowała się, że nie ma pieniędzy popadła w rozpacz. Złodziejka zaoferowała jej jednak pożyczkę z pieniędzy, które chwilę wcześniej ukradła. Ofiara zorientowała się jednak, że to jej pieniądze i wezwała na miejsce policję. Złodziejka została zatrzymana. Grozi jej do pięciu lat więzienia.

Pokrzywdzona trzymała gotówkę w pokoju, który dzieliła ze swoją koleżanką ze studiów. Kiedy jej oszczędności zniknęły, popadła w rozpacz. Nerwowo przeszukała cały pokój, ale nigdzie ich nie było. Z pomocą przyszła jej współlokatorka, złodziejka, która widząc koleżankę w rozpaczy, zaproponowała, że pożyczy jej pieniądze, bo ma akurat dokładnie tyle, ile jej zginęło. - Zachowanie złodziejki wzbudziło jednak u pokrzywdzonej podejrzenia. Ofiara przycisnęła złodziejkę i wyszło na jaw, że były to jej pieniądze, które perfidnie zabrała. Na miejsce została wezwana policja.

Funkcjonariusze przyjechali do akademika i zatrzymali złodziejkę. Została przesłuchana i usłyszała zarzuty. Za to co zrobiła grozi jej teraz do pięciu lat pozbawienia wolności - informuje Marta Sulowska z komendy na Woli. Łup został zwrócony właścicielce. Złodziejka została wyrzucona z pokoju z hukiem. Teraz, zamiast ciepłego pokoju czeka ją wiele nocy w celi.

Afera w Otwocku. Mobbing w ZGM. Dyrektor do sekretarki. Nie zarobię przez panią 30 tys.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki