WARSZAWA. Przez budowę metra stracimy dom

2013-02-16 3:00

To dla nas prawdziwy dramat. Przez budowę metra niedługo nie będziemy mieli gdzie się podziać - mówią zrozpaczeni lokatorzy sypiącej się kamienicy przy ul. Targowej 70 na Pradze-Północ. Wczoraj zapadła decyzja o wyprowadzce dwóch rodzin do hotelu.

- Spełnił się czarny scenariusz. Baliśmy się tej chwili i tego, że będziemy musieli wyprowadzić się z domu. No i niestety stało się - żalą się Stanisław (48 l.) i Agnieszka (46 l.) Płochodzcy z córką Zuzią (12 l.). - Na razie AGP Metro Polska zarezerwowało nam dwa pokoje w Hotelu Hit do 19 lutego - dodają. Oprócz tej rodziny z szybką wyprowadzką muszą się też liczyć lokatorzy jeszcze jednego z mieszkań. Zdesperowani ludzie od dawna zwracali uwagę urzędnikom, że w ich domach przez budowę podziemnej kolejki na pl. Wileńskim nagle zaczęły pękać ściany. Problem był jednak długo bagatelizowany, aż wreszcie ze względu na zły stan techniczny nadzór budowlany nakazał ich opuszczenie.

- Obiecywaliśmy mieszkańcom, że w razie kłopotów zapewnimy lokale zastępcze, to się z tego wywiązaliśmy. Jesteśmy też zobowiązani do naprawy doraźnej podczas samej budowy, jak i podstawowej, która zostanie przeprowadzona po ukończeniu centralnego odcinka II linii metra - tłumaczy Mateusz Witczyński, rzecznik AGP Metro Polska, i po chwili dodaje: - Rzeczywiście problemy mieszkańców mogą być związane z budową metra, ale ekspertyzy są niejednoznaczne. Wcześniej jednak tłumaczył, że ściany pękają, bo kamienica jest po prostu stara. Konsorcjum budujące metro przekazało w czwartek nadzorowi budowlanemu własną ekspertyzę wskazującą,że budynek nie jest zagrożony zawaleniem. Do tej ekspertyzy nie przychylił się jednak WINB. Wczoraj odbyło się też specjalne spotkanie pomiędzy burmistrzem dzielnicy a rzecznikiem AGP Metro Polska oraz przedstawicielami wspólnoty mieszkaniowej. - Zależy nam, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie - mówi Barbara Dżugaj, rzeczniczka Pragi-Północ.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki