​Pożar aut na Targówku

i

Autor: Bartek Grodkiewicz ​Pożar aut na Targówku

Warszawa: UWAGA podpalacz na Targówku. Ludzie boją się o swoje samochody

2019-12-27 16:38

Spokojną świąteczną noc na osiedlu przy Wejherowskiej zakłócił wielki pożar. Na parkingu płonęły cztery aura. - To robota jakiegoś podpalacza – mówią mieszkańcy. Bo samochody płonęły tam nie po raz pierwszy.

- Zauważyłem płonące auta i o godz. 1:32 wezwałem straż pożarną – opowiada „Super Expressowi” Bartłomiej Grodkiewicz, mieszkaniec osiedla. - Samochody paliły się w bardzo dziwny sposób, dwa jednocześnie, a dwa pozostałe tylko przy tylnych kołach. Na pierwszy rzut oka wyglądało mi to na podpalenie – dodaje.

CZYTAJ TEŻ : GROZA w Warszawie. Awantura na Bródnie, kobieta chciała wyskoczyć przez okno

Dwa auta spłonęły doszczętnie, jedno w dużej części a dwa udało się służbom odholować. Mieszkańcy osiedla przy ul. Wejherowskiej są zaniepokojeni i zadają pytanie: Co było prawdziwą przyczyną pożaru i czy są powody do obaw?

- Na co dzień jest tu bezpiecznie, ale to wygląda podejrzanie. Obawiam się, że mogło to być celowe podpalenie – mówi Elżbieta Nowakowska (70 l.), mieszkanka osiedla. Z relacji mieszkańców osiedla wynika, że pożary samochodów zdarzały się już wcześniej. - Jesteśmy zaniepokojone. Nie wiemy, czy to już kolejny przypadek, czy może jakieś lokalne porachunki – relacjonują Elżbieta Nowakowska (70 l.) i Regina Komor (61 l.).

Policja uspokaja, że prawdopodobną przyczyną zapłonu była awaria jednego z pojazdów, a od niego zapaliły się trzy kolejne stojące obok. - W tym momencie prowadzone jest postępowanie, mające na celu ustalenie dokładnego przebiegu oraz przyczyn tego zdarzenia - informuje nadkom. Jarosław Florczak z Komendy Stołecznej Policji.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki